Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 19 marca 2003, 14:37

autor: Krzysztof Mielnik

„FlashBack”. Platformówki, które... nauczyły mnie skakać (cz. 2)

Prezentujemy drugą część artykułu poświeconego ewolucji najpopularniejszych niegdyś gier - platformówek.

„FlashBack”

Rok produkcji: 1993

Producent: Delphine Software

Grałem na: PC

Pomimo, iż powszechnie tego oczekiwano, kontynuacja wydanego w 1991 roku „Another World” nigdy nie została stworzona. Takie miano niektórzy zaczęli więc przypisywać „Flashback’owi”, choć sami autorzy wyraźnie odżegnywali się od podobnych określeń.

W grze wcielamy się w uprowadzonego przez UFO ziemianina. Za sprawą obcych, którzy postanowili nieco poprzekładać zwoje w jego głowie, całkowicie stracił on pamięć. Zagubiony w nieznanym świecie, pełnym niezliczonych pułapek i przeciwników rodem z surrealistycznych wizji schizofrenika, mogąc liczyć jedynie na swoją broń i spryt, stara się on przedrzeć do przejścia umożliwiającego powrót na ziemię. Gra poczyniła wyraźny postęp technologiczny względem poprzedniego tworu firmy Delphine. Nie przeszkodziło to w zachowaniu tak uwielbianego z „A.W.” klimatu. Znakomicie wypadła tu animacja postaci. Realistyczny bieg, skradanie się, czy turlanie stanowiły wzorzec dla producentów platformowych gier akcji jeszcze długie lata po premierze Flashbacka. Elementami, które dopełniły dzieła szczególnie zapadając w pamięci wszystkich graczy, były rewelacyjne sekwencje pociągające fabułę do przodu, oraz wybitna muzyka.