Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać
Publicystyka 19 listopada 2017, 12:01

autor: Krystian Smoszna & Krzysztof Mysiak

Bajki i klechdy. Najlepsze easter eggi w grze Wiedźmin 3

Gra Wiedźmin 3: Dziki Gon jest wypchana po brzegi rozmaitymi easter eggami, czyli nawiązaniami do dzieł innych popkultury. W dziele studia CD Projekt Red nie brakuje też rozmaitych smaczków i właśnie tymi dwoma zagadnieniami zajmiemy się w tym artykule.

Bajki i klechdy

Dwanaście prac Asteriksa

Pomysł na zadanie, w którym wiedźmin mierzy się z bezlitosną biurokracją („Klient ma zawsze rację” z Krwi i wina), już jako taki zakrawa na niezły żart. Twórcom to jednak najwyraźniej nie wystarczyło i przygotowując tę misję, postanowili zaczerpnąć z kultowego filmu animowanego. Przygodę Geralta w banku Cianfanellich z przeprawą Asteriksa i Obeliksa przez „dom, który czyni szalonym” łączy kilka detali. Tu i tu wszystko rozbija się o formularz A38, za którym bohaterowie muszą nabiegać się po całym urzędzie, próbując odnaleźć dobrze ukryte okienko numer 1 czy też mierząc się z urzędniczkami na przerwie.

Kraina Tysiąca Baśni

Kraina Tysiąca Baśni to kopalnia odniesień, która mogłaby zasługiwać na osobny tekst – „RED-zi” zawsze lubili odwoływać się do baśni i legend (tak jak Andrzej Sapkowski przed nimi), ale tutaj przeszli samych siebie. Magiczny świat, który służył za miejsce dziecięcych zabaw Anny Henrietty i Syanny, wprost kipi od znanych postaci i motywów, tyle że pokazanych w krzywym zwierciadle. Trzy małe świnki okazują się trzema agresywnymi dzikami, które Geralt musi spacyfikować, trzy niedźwiadki (a raczej niedźwiedzie) rozprawiły się ze Złotowłosą, gdy ta próbowała wyjadać im z miseczek, dziewczynka z zapałkami przerzuciła się na handel fisstechem i tak dalej, i tak dalej. Prawie jak The Wolf Among Us!

Kubuś Puchatek

To będzie nieco okrutny easter egg, który poniekąd wiąże się z poprzednim. Po powrocie z Krainy Tysiąca Baśni Geralt może spotkać pewnego wyjątkowego niedźwiedzia w okolicy wiatraku Dulcynei (którego obecność i nazwa notabene też są nawiązaniem – do powieści Don Kichot). O ile samo zachowanie zwierzęcia wydaje się standardowe – zbliżywszy się do niego, wiedźmin zostaje zaatakowany – tak dwie cechy wskazują, że coś jest z nim nie tak. Po pierwsze, miś nosi na grzbiecie czerwone wdzianko, a po drugie, z jego truchła oprócz standardowych przedmiotów da się wydobyć garniec miodu. Trudno mówić o pomyłce – Geralt może zaszlachtować biednego Kubusia Puchatka.

Śpiąca królewna i siedmiu krasnoludków

Raz jeszcze sięgniemy do spotkania Geralta z Ciri na Wyspie Mgieł, ale tym razem zwrócimy uwagę na nieco wcześniejszy etap tego zadania. Choć był to bardzo emocjonujący moment w fabule (w końcu właśnie wieńczyliśmy bardzo długie poszukiwania podopiecznej Białego Wilka), „RED-zi” nie powstrzymali się od umieszczenia w tym punkcie subtelnego żartu. Jak się okazywało, Ciri była pod wpływem zaklęcia usypiającego, a przystępu do niej wzbraniało wiedźminowi siedmiu krasnoludów, którzy niby to przypadkiem znaleźli się na wyspie. Jeśli dodać do tego wyjątkowy nastrój tego epizodu (budowany przede wszystkim wyglądem miejsca akcji), otrzymujemy baśniowe nawiązanie, którego nie powstydziłby się sam Andrzej Sapkowski.

Wiedźmin 3: Dziki Gon

Wiedźmin 3: Dziki Gon

Wiedźmin 3: Krew i wino

Wiedźmin 3: Krew i wino

7 najlepszych questów na 7. urodziny Wiedźmina 3
7 najlepszych questów na 7. urodziny Wiedźmina 3

Wiedźmin 3: Dziki Gon kończy dzisiaj siedem lat i ciągle jest wzorem, jeśli chodzi o konstrukcję zadań – zarówno głównych, jak i pobocznych. Poznajcie siedem naszym zdaniem najciekawszych questów w siódmą rocznicę premiery gry.

Słowiański wiedźmin i niesłowiańskie potwory, czyli monstrów opisanie
Słowiański wiedźmin i niesłowiańskie potwory, czyli monstrów opisanie

Wiedźmińskie uniwersum zamieszkane jest przez dziesiątki krwiożerczych stworzeń i wbrew obiegowej opinii wcale nie są to jedynie bestie ze słowiańskich wierzeń. W tym artykule dowiecie się co nieco na temat genezy potworów, z którymi mierzył się Geralt.

„Dajcie mi pieniądze z góry” - jak Sapkowski sprzedał prawa do Wiedźmina
„Dajcie mi pieniądze z góry” - jak Sapkowski sprzedał prawa do Wiedźmina

Dzisiaj łatwo jest wytykać Andrzejowi Sapkowskiemu krótkowzroczność przy sprzedawaniu praw do swojego uniwersum za przysłowiowe grosze. Jednak w 2002 roku decyzja pisarza wcale nie wydawała się taka nieprzemyślana.