Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać
Publicystyka 4 maja 2015, 15:27

Kinect Star Wars (2012). Najgorsze gry ze świata Star Wars

Dzień Gwiezdnych Wojen powinien być świętem radości. Postanowiliśmy jednak nieco nagiąć konwencję i przypomnieć przy tej okazji gry oparte na marce Star Wars, które być może powinny wręcz zostać wymazane z kart historii.

Kinect Star Wars (2012)

Na początku 2013 roku Kinect Star Wars cieszyło się zaszczytnym pierwszym miejscem na liście najpopularniejszych „rdzennie kinectowych” gier na Xboksa 360 w usłudze Xbox Live. Jednocześnie produkcja ta obecnie może pochwalić się średnią ocen krytyków na poziomie nieznacznie przekraczającym 50%. I to tyle w kwestii rewolucji kontrolerów ruchowych na konsolach siódmej generacji... Ale nie o tym miała być mowa.

Jak wskazuje tytuł, mamy do czynienia z grą stworzoną z myślą o kontrolerze Kinect... Choć „gra” to trochę za dużo powiedziane – jest to raczej zestaw minigier (całkiem rozbudowanych, ale jednak minigierek). Niby otrzymaliśmy coś na kształt kampanii fabularnej, ale to bardziej interaktywny film, składający się z sekwencji cut-scenek i nielicznych momentów, w których musimy się trochę poruszać, żeby rozwinąć fabułę. Oprócz tego możemy pobawić się w pojedynki na miecze świetlne, dynamiczne zmagania ścigaczy, demolowanie otoczenia w ciele rozwścieczonego rankora oraz... wyzwania taneczne.

Nie żeby w takiej formie produkcja nie nadawała się do niczego, ale może być z tego dobra zabawa co najwyżej dla dzieci tudzież podchmielonych imprezowiczów, którym chwilowo skończyły się ciekawsze pomysły na urozmaicenie wieczoru. Szukający poważnej rozrywki fani Gwiezdnych wojen – a rzekomo do nich właśnie miała być skierowana ta gra – mają prawo czuć się zawiedzeni i zażenowani tym, co na zwieńczenie swej działalności zaserwowało LucasArts (to ostatni tytuł wydany przez tę firmę, zanim została wchłonięta przez Disneya). W czerpaniu przyjemności z gimnastykowania się przed telewizorem nie pomaga też płytkość rozgrywki oraz nieporadność Kinecta w wykrywaniu i właściwym interpretowaniu ruchów gracza.

Krzysztof Mysiak

Krzysztof Mysiak

Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.

więcej

Gdzie jest KotOR 3? Gwiezdne wojny wciąż nie mogą poradzić sobie z klątwą
Gdzie jest KotOR 3? Gwiezdne wojny wciąż nie mogą poradzić sobie z klątwą

Po skasowaniu kolejnej gry z uniwersum Gwiezdnych wojen tłumy chwyciły za pochodnie i ruszyły na siedzibę EA. Ale choć „Elektronicy” mają sporo za uszami, kłopoty tej marki w świecie gier trwają znacznie dłużej.

Pechowe Gwiezdne wrota – gdzie się podziały dobre gry z uniwersum?
Pechowe Gwiezdne wrota – gdzie się podziały dobre gry z uniwersum?

Marka Gwiezdne wrota wydawała się mieć wszystko, co potrzebne do stworzenia świetnej gry science-fiction. Dlaczego więc nie ma dobrych tytułów opartych na przygodach zespołu SG-1 i czy istnieje jakakolwiek szansa na zmianę tej sytuacji w przyszłości?