Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 13 lutego 2015, 12:48

Kto się boi swastyki? Nazistowskie symbole w grach wideo (4)

Hitlerowcy w grach pojawiają się już od lat 80. ubiegłego wieku, ale co ciekawe – nie zawsze towarzyszy im odpowiednia dla okresu symbolika. Postanowiliśmy się przyjrzeć zapisom prawnym, które zdołały napsuć deweloperom sporo krwi.

Wolfenstein: The New Order to jedna z niewielu gier, która wraz z postaciami nazistów przywołuje zbrodnie przez nich popełnione. - 2017-07-24
Wolfenstein: The New Order to jedna z niewielu gier, która wraz z postaciami nazistów przywołuje zbrodnie przez nich popełnione.

NIE TYLKO SWASTYKI

Cenzurowanie gier w Niemczech ma już swoją długą i niezbyt chlubną wśród graczy tradycję. Od naszych zachodnich sąsiadów obrywało się także tytułom bez nazistowskich odniesień. Z najbardziej jaskrawych przykładów należy wymienić Contrę, w której zamiast ludzkich postaci podstawiono roboty, a tytuł zmieniono na Probotector. Z kolei w przypadku dość krwawego Bulletstormu wycięto całą krew... a gra i tak była dozwolona wyłącznie od lat osiemnastu.

Ale i działanie odwrotne – przyzwolenie na epatowanie symboliką nazistowską w ilościach nieograniczonych – to niezbyt rozsądne rozwiązanie. Pozbawiona bagażu ideologicznego swastyka może szybko stać się tylko kolejnym emblematem, pod którym walczymy w sieci. Dobre rozwiązanie znaleźli na to twórcy osadzonych w czasach drugiej wojny światowej części serii Call of Duty: podczas kampanii występowaliśmy tam przeciw hitlerowskiej Trzeciej Rzeszy, więc co rusz napotykaliśmy związane z nimi insygnia, ale w sieci mogliśmy zagrać wyłącznie jako „Państwa Osi” czy „Niemcy” (sama swastyka pojawiała się jedynie w tabeli końcowej). Pomysł prosty, a jednocześnie niwelujący szanse, że nieznający historii gracze zaczną używać nazistowskiej symboliki także poza rozgrywką. Przydałby się szczególnie w osadzonych w czasie II wojny światowej strategiach czasu rzeczywistego, gdzie pokazywanie zbrodni narodowego socjalizmu niezbyt pasuje do całej formuły rozgrywki.

W trybie wieloosobowym pierwszych części Call of Duty gracze wcielający się w Niemców walczyli pod symbolem Żelaznego Krzyża. - 2017-07-24
W trybie wieloosobowym pierwszych części Call of Duty gracze wcielający się w Niemców walczyli pod symbolem Żelaznego Krzyża.

Trudno jednak ukryć, że podejście prezentowane przez niemieckie prawo traktuje graczy w dość dziwny sposób. Kilkanaście lat temu, gdy gry były jeszcze powszechnie traktowane z pobłażaniem, taka sytuacja byłaby jeszcze w jakimś stopniu zrozumiała. Teraz – gdy to biznes, którego dochody szacuje się w miliardach dolarów, a poszczególne produkcje potrafią zachwycić fabularną głębią czy poważną tematyką – na cenzurowanie symboli nazistowskich nie ma racjonalnego wytłumaczenia. Owszem, zawsze będą się one kojarzyły z jednym z najbardziej niechlubnych epizodów w historii ludzkości, ale może właśnie dlatego nie powinno się ich zamiatać pod dywan? Może zamiast tego należałoby wreszcie przestać bać się swastyki i stawić czoła temu, co reprezentuje.

Jakub Mirowski

Jakub Mirowski

Jakub Mirowski

Z GRYOnline.pl związany od 2012 roku: zahaczył o newsy, publicystykę, felietony, dział technologiczny i tvgry, obecnie specjalizuje się w ambitnych tematach. Napisał zarówno recenzje trzech odsłon serii FIFA, jak i artykuł o afrykańskiej lodówce low-tech. Poza GRYOnline.pl jego materiały na temat uchodźców, migracji oraz zmian klimatycznych publikowane były m.in. w Krytyce Politycznej, OKO.press i Nowej Europie Wschodniej. W kwestii gier jego zakres zainteresowań jest nieco węższy i ogranicza się do wszystkiego, co wyrzuci z siebie FromSoftware, co ciekawszych indyków i tytułów typowo imprezowych.

więcej

Wolfenstein II: The New Colossus

Wolfenstein II: The New Colossus

South Park: Kijek Prawdy

South Park: Kijek Prawdy

Sniper Elite 4

Sniper Elite 4

Call of Duty 2

Call of Duty 2

Wolfenstein

Wolfenstein

Wolfenstein 3D

Wolfenstein 3D

Velvet Assassin

Velvet Assassin

Gry, w których możesz zabić Hitlera – dlaczego ciągle marzymy o zemście?
Gry, w których możesz zabić Hitlera – dlaczego ciągle marzymy o zemście?

Możemy śmiało założyć, że przynajmniej jeden gracz na trzech kiedyś zabił Hitlera, jak, kiedy, dlaczego i czy to naprawdę miałoby sens? Postaramy się odpowiedzieć na te pytania.

UFO, okultyzm i brak Holocaustu  – naziści w popkulturze
UFO, okultyzm i brak Holocaustu – naziści w popkulturze

Jak naziści znaleźli się na Księżycu? Jakie okultystyczne obrzędy uprawiano za murami zamku Wewelsburg i po co SS-mani ruszyli z ekspedycją do Tybetu? Pomóżcie nam tropić nazistów.

Seria wielu rewolucji. Jak Wolfenstein odmieniał oblicze gier wideo
Seria wielu rewolucji. Jak Wolfenstein odmieniał oblicze gier wideo

Niewiele jest tak naprawdę serii, które mogą pochwalić się mianem pionierów w jakimkolwiek aspekcie interaktywnej rozrywki. Tym bardziej imponujące jest więc to, co zdołał osiągnąć cykl Wolfenstein, który nie raz i nie dwa rewolucjonizował świat gier.