22. Grey Goo – RTS od twórców Star Wars: Empire at War. 25 cichych hitów 2015

22. Grey Goo – RTS od twórców Star Wars: Empire at War

Możliwość grania zabójczymi maszynami zapowiada się na prawdziwie grzeszną przyjemność.

Miłośnicy RTS-ów nie są w ostatnim czasie zbytnio rozpuszczani, a za Grey Goo stoi Petroglyph, założone przez byłych pracowników studia Westwood, które stworzyło serię Command & Conquer.

Areną dla konfliktu między ludźmi, kosmitami oraz sztuczną inteligencją w Grey Goo jest planeta Ecosystem Nine – to o jej zasoby walczy każda z trzech frakcji. Beta to rasa znana z zamiłowania do eksploracji przestrzeni kosmicznej, która znalazła się na krawędzi zagłady, a w nowym świecie chce odbudować swą dawną potęgę. Ludzie walczą o zachowanie dominacji swojego gatunku, jednak dekady pokoju sprawiły, że tak technologia, jak i taktyka, którymi się posługują, nie należą do najnowocześniejszych. Naprzeciw nich staje ostatnia strona wojny o Ecosystem Nine, tytułowa Szara Maź – sztuczna inteligencja, która nie została do końca zniszczona przez swoich twórców i powraca, by się na nich zemścić. Każdą z tych frakcji będzie można zagrać, każda z nich posiada także swoje wady i zalety. Odpowiednie poznanie przeciwnika ma być tu kluczem do zwycięstwa.

Twórcy określają Grey Goo jako połączenie RTS-a z nieco bardziej klasyczną strategią. Walki o Ecosystem Nine odbędą się w czasie rzeczywistym, jednak znacznie większy nacisk ma zostać położony na taktykę oraz rozbudowywanie swojej bazy, niż na wydawanie rozkazów poszczególnym oddziałom. Ponadto gra ma przyciągnąć do siebie fanów gatunku poprzez mnogość trybów tak dla pojedynczego gracza, jak i wieloosobowych (pojedyncze mecze, turnieje, rankingi), wspieranych przez platformę Steam.

Dlaczego warto czekać?

Twórcy Empire at War tworzą kosmicznego RTS-a, który – poza większym naciskiem na taktykę – zaoferuje nam możliwość zagrania wysoce rozwiniętą sztuczną inteligencją, kierowaną chęcią zemsty. Czy naprawdę potrzeba więcej powodów?