Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 18 kwietnia 2014, 14:34

autor: Jerzy Bartoszewicz

W świecie World of Warcraft upamiętniono zmarłych. Gry MMO – 10 faktów, których nie znałeś

Skąd wzięły się gry MMO, w jaką produkcję najchętniej grają kobiety, a także który naród najbardziej kocha Tibię i dlaczego nie są to Polacy – o tym i nie tylko dowiecie się z niniejszego tekstu.

W świecie World of Warcraft upamiętniono zmarłych

Na koniec pozostawiliśmy historię smutnych, choć niewątpliwie pięknych gestów. Chociaż media lubią czasem demonizować MMORPG, przypisując im różnorakie tragedie, znane są przypadki, gdy wirtualne światy stają się okazją do zachowania pamięci o ludziach. Takie pamiątki znalazły się w popularnym World of Warcraft i dotyczą one zarówno twórców gry, jak i samych graczy. Co ważne, Blizzard pozostawił zachować je w grze za wszelką cenę, pomimo że wirtualny świat Azeroth przeszedł spore zmiany wraz z wprowadzeniem dodatku Cataclysm.

NPC zaprojektowany przez młodego fana World of Warcraft, który przegrał walkę z nowotworem.

Miłośnicy eksploracji mogą natrafić w grze na kilka pomników poświęconych prawdziwym osobom. Na cmentarzu w Hillsbrad Foothills nieopodal miasta Southsore (obecnie zrujnowanego) znajdziemy nagrobek upamiętniający Jesseego Moralesa, jednego z pracowników Blizzarda pracujących nad WoW-em, który nie doczekał jego premiery. W tej samej krainie znajdziemy również większy pomnik innego pracownika firmy, Anthony’ego Ray’a Starka, który zmarł w 2005 roku na skutek wypadku podczas nurkowania. Przed pomnikiem klęczy krasnoludzki wojownik Rousch, będący niegdyś postacią Starka. Na górze nieopodal instancji Wailing Caverns w północnym Barrens znajdziemy natomiast ołtarz, a właściwie plemienny grób, na którym spoczywa duch Orka wojownika o imieniu Koiter. Była to postać Michela Koitera – jednego z młodych grafików Blizzarda, który zmarł na nagły atak serca w wieku 19 lat, jeszcze podczas betatestów gry.

W stolicy Islandii, Reykjaviku, powstanie pomnik, którym firma CCP postanowiła uczcić swoich graczy i pierwszą dekadę istnienia gry EVE Online. Bezpośrednią przyczyną była jednak ogromna bitwa, w której wzięło udział 2 tys. osób. Co interesujące, pomnik postawiony będzie na betonowej platformie, na której zostaną umieszczone imiona głównych postaci wszystkich aktywnych 1 marca graczy (a więc takich z opłaconym abonamentem). Prace nad pomnikiem jeszcze trwają, a zakończyć mają się już niedługo – pod koniec kwietnia.

W grze znalazły się także postacie upamiętniające graczy. Rezydująca w Shattrath elfia łowczyni Caylee Dak, której towarzyszy pantera Dusky, to postać zmarłego w 2007 roku na białaczkę gracza Daka Krause’a. Ta bohaterka kończy quest Alicia’s Poem, którego celem jest dostarczenie listu. Wiadomość zawiera lekką przeróbkę pięknego, starego wiersza, napisanego kilka wieków temu przez anonimowego Indianina z Ameryki Północnej.

Najsmutniejsza i zarazem najbardziej ujmująca jest jednak historia zmarłego na raka mózgu chłopca Ezra Chattertona, który grywał w World of Warcraft ze swoim ojcem. Jego marzeniem było stworzenie postaci NPC do swojej ulubionej gry, co stało się możliwe dzięki fundacji Make-A-Wish. W efekcie do dziś w zielonym Mulgore, zamieszkiwanym przez pokojowo nastawionych Taurenów, możemy spotkać farmera Ahaba Wheathoofa, który zleca graczowi odnalezienie jego zaginionego psa Kyle’a. Znamienny jest fakt, że wystarczy się wsłuchać, by zauważyć, że Tauren mówi głosem chłopca. Niestety, nowotwór zaatakował ze wzmożoną siłą i Ezra odszedł z tego świata w październiku 2008 roku. Gdy wiadomość rozeszła się wśród społeczności World of Warcraft, tysiące graczy wysyłało do rodziny Chattertona kondolencje, zaś ci posiadający postacie po stronie Hordy wyruszali masowo do Mulgore na pielgrzymki, celem wykonania zaprojektowanego przez chłopca questa.

Jerzy Bartoszewicz

Nie tylko World of Warcraft Classic - 10 najtrudniejszych gier MMORPG na rynku
Nie tylko World of Warcraft Classic - 10 najtrudniejszych gier MMORPG na rynku

Gry MMORPG uchodzą na domenę hardkorowych graczy – żeby coś w nich osiągnąć, trzeba nie tylko świetnie się na nich znać, ale też spędzać setki godzin w wirtualnych światach. Oto nasza lista najbardziej hardkorowych tytułów, w której można teraz zagrać.