autor: Michał Miłosz
Mistrzynie drugiego planu - nasze ulubione bohaterki drugoplanowe
Nie każda kobieta w grach musi pełnić rolę Lary Croft. O dziwo, często to właśnie drugoplanowe bohaterki na dłużej zapadają w pamięć. Od sztucznej inteligencji do wcielonej charyzmy - te panie zasługują na bukiet tulipanów.
Spis treści
- Mistrzynie drugiego planu - nasze ulubione bohaterki drugoplanowe
- Cortana (seria Halo)
- Mona Sax (seria Max Payne)
- Catalina (seria Grand Theft Auto)
- Elena Fisher (seria Uncharted)
- Morrigan (Dragon Age Origins)
- Alyx Vance (seria Half Life)
- Dr Harleen “Harley Quinn” Quinzel (seria Batman: Arkham)
- Elizabeth (Bioshock: Infinite)
- Ellie (The Last of Us)
- Clementine (seria The Walking Dead)
Elena Fisher (seria Uncharted)
Jeśli jesteście zdania, że blondynka z nosem w trawie wypasa kozy, a podczas edytowania tekstu w Wordzie korektor na monitorze zastępuje jej przycisk „backspace”, powinniście przyjrzeć się bliżej pani Elenie Fisher z gier Uncharted. Nie dość, że jest znacznie bardziej oczytana od połowy pierwszoplanowych bohaterek z gier wideo, to jeszcze jej rola w ratowaniu żałosnego tyłka lekkomyślnego Nathana Drake’a niejednokrotnie okazała się nie do przecenienia. Ta pannica w istocie wie jak walczyć, kryć się za osłonami i precyzyjnie oddawać strzały, jednocześnie nie tracąc uroku kobiety z wyższych sfer. Co prawda Elena sprawia wrażenie, że definitywnie lepiej czuje się z nosem w książkach, niż w najeżonych kolcami labiryntach zapadającej się świątyni, ale od takich akcji mamy już Larę Croft czy inną urodziwą ptaszynę z cyklu gier Naughty Dog: Chloe Frazer. Obie panie nie pałają co prawda do siebie szczególną sympatią (dwójka partnerów w związku jest w sam raz, trójka to już tłok), ale bez nich Uncharted nie byłoby tym samym. A lowelas Nathan nie miałby się czym chwalić kumplom przy piwku.