Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 16 maja 2016, 19:20

autor: Michał Kułakowski

Homefront: The Revolution – twórcy o kampanii fabularnej

Twórcy FPS-a Homefront: The Revolution, którego premiera nastąpi w tym tygodniu, podzielili się szeregiem ciekawostek związanych z kampanią fabularną tytułu. Według ich zapewnień, jest ona niezwykle ambitna pod względem technicznym i mechanicznym, gwarantując graczom wiele godzin zabawy.

Po wielu latach perturbacji związanych z produkcją tytułu, Homefront: The Revolution ujrzy światło dzienne za zaledwie kilkanaście godzin. FPS studia Deep Silver Dambuster, osadzony w niedalekiej i kompletnie alternatywnej przyszłości, w której Stany Zjednoczone okupowane są przez siły wojskowe zjednoczonej komunistycznej Korei, pojawi się równocześnie na komputerach PC oraz konsolach Xbox One i PlayStation 4. Korzystając z przedpremierowej gorączki, na oficjalnym blogu PlayStation, deweloperzy podzielili się ciekawostkami związanymi z kampanią dla jednego gracza.

Kampania fabularna ma zapewnić ponad dwadzieścia godzin zabawy, podczas których gracze przemierzać będą trzy rozległe sandboksowe mapy przedstawiające amerykańską Filadelfię. Autorzy chwalą się, że praktycznie każdy z członków ruchu oporu, który będzie nam towarzyszyć podczas misji, może pochwalić się indywidualnym wyglądem. Na potrzeby gry zeskanowano twarze ponad 96 osób, z których dużą część stanowią sami twórcy. Równie imponująca ma być liczba postaci niezależnych zasiedlających metropolię, w której przyjdzie nam walczyć. Jest ich w sumie trzysta osiemdziesiąt cztery. Wiele z nich zaoferuje nam różnego rodzaju zadania poboczne. Na potrzeby kampanii zarejestrowano także około 50 tysięcy linii dialogowych, które będą ożywiać rozgrywkę.

Akcja kampanii rozgrywać będzie się w amerykańskiej Filadelfii

Ważną rolę podczas zabawy ma odgrywać crafting. Bronie zostały podzielone na sześć typów, a każdy z nich będziemy mogli dopasować do własnego stylu rozgrywki dzięki trzydziestu jeden dodatkom (np. lunetom snajperskim). Dziewięć z nich będzie kompletnie unikalnych i trudnych do znalezienia. Jeżeli mowa o poszukiwaniu ekwipunku, niektórych graczy ucieszy fakt, że po mapach świata rozsiane i poukrywane będą rożnego rodzaju skrzynie z zapasami. Nie zabraknie również przedmiotów kolekcjonerskich, takich jak... gumowe kaczki, których znaleźć możemy w sumie ponad sto trzydzieści sześć.

Na koniec warto dodać, że konsolowe edycje Homefront: The Revolution otrzymają w dniu premiery patch, który ma poprawiać ich wydajność. Dlatego twórcy mocno zachęcają do jego natychmiastowej instalacji. Nie wiemy na razie czy podobna łatka pojawi się na PC. Dotychczasowe materiały z rozgrywki wskazywały bowiem, że pecetowy port nie należy do najlepiej zoptymalizowanych wersji produkcji i nawet na dość silnym sprzęcie potrafi sprawiać kłopoty.

  1. Oficjalna strona Homefront: The Revolution
  2. Graliśmy w Homefronta: The Revolution – dziń dybry, tu ruch oporu!