Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 7 kwietnia 2016, 09:29

Quantum Break zawiera antypiracki smaczek, który jak dotąd uderza tylko w uczciwych graczy

Studio Remedy Entertainment w swojej najnowszej produkcji, Quantum Break, zażartowało z piratów, obdarzając głównego bohatera przepaską na oku, jeśli gra wykryje nielegalny egzemplarz.

Piraci w Quantum Break wcielą się w postrach mórz. Brakuje tylko drewnianej nogi. - Quantum Break posiada anty-piracki smaczek, który jak dotąd uderza tylko w uczciwych graczy - wiadomość - 2016-04-07
Piraci w Quantum Break wcielą się w postrach mórz. Brakuje tylko drewnianej nogi.

Remedy Entertainment może być całkiem zadowolone z początkowego odbioru Quantum Break – najnowsza produkcja studia zebrała bowiem naprawdę niezłe oceny. Nic więc dziwnego, że szybko stała się smakowitym kąskiem dla piratów, którzy zapewne robią, co w ich mocy, by obejść jej zabezpieczenia. Fiński deweloper przygotował się jednak na to, że wkrótce zostaną one złamane, stosując zabieg, który co prawda nie utrudni rozgrywki posiadaczom nielegalnych egzemplarzy, ale przynajmniej zagra im na nosie. Gra po wykryciu pirackiej kopii na PC da głównemu bohaterowi, Jackowi Joyce'owi, posmak napadania na statki, rabowania skarbów i picia rumu na umór, obdarzając go stylową przepaską na oko z czaszką i skrzyżowanymi szablami.

Niestety, na razie żart Remedy Entertainment uderza wyłącznie w posiadaczy legalnych kopii. - Quantum Break posiada anty-piracki smaczek, który jak dotąd uderza tylko w uczciwych graczy - wiadomość - 2016-04-07
Niestety, na razie żart Remedy Entertainment uderza wyłącznie w posiadaczy legalnych kopii.

Problem jednak w tym, że pirackich wersji tytułu jeszcze nie ma, a fińscy deweloperzy przyznali, że czasem gra może w ten sposób „karać” uczciwych graczy – wszystko za sprawą „nadwrażliwych” zabezpieczeń DRM. Na oficjalnym forum Quantum Break twórcy radzą, by zawsze logować się na konto Microsoftu przed rozpoczęciem zabawy. Co ciekawe, to nie pierwszy raz, kiedy Remedy Entertainment postąpiło tak w stosunku do posiadaczy nielegalnych egzemplarzy ich gier. W PC-towej wersji Alana Wake'a, poprzedniego projektu studia, tytułowy bohater także mógł paradować po miasteczku Bright Falls w pirackiej przepasce. Wtedy jednak pomysł nie odniósł w pełni zamierzonego skutku, bowiem gdy o tym interesującym „zabezpieczeniu” dowiedziały się osoby, które uczciwie kupiły swoją kopię, zaczęto domagać się, by opcja grania jako postrach mórz została udostępniona dla każdego. Kto wie, czy w przypadku Quantum Break nie będzie podobnie.

  1. Oficjalna strona internetowa gry Quantum Break
  2. Recenzja gry Quantum Break – dlaczego nie po polsku, Microsofcie?
  3. Wojna totalna z piratami – historia zabezpieczeń DRM

Jakub Mirowski

Jakub Mirowski

Z GRYOnline.pl związany od 2012 roku: zahaczył o newsy, publicystykę, felietony, dział technologiczny i tvgry, obecnie specjalizuje się w ambitnych tematach. Napisał zarówno recenzje trzech odsłon serii FIFA, jak i artykuł o afrykańskiej lodówce low-tech. Poza GRYOnline.pl jego materiały na temat uchodźców, migracji oraz zmian klimatycznych publikowane były m.in. w Krytyce Politycznej, OKO.press i Nowej Europie Wschodniej. W kwestii gier jego zakres zainteresowań jest nieco węższy i ogranicza się do wszystkiego, co wyrzuci z siebie FromSoftware, co ciekawszych indyków i tytułów typowo imprezowych.

więcej