Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 16 lutego 2016, 10:00

autor: Szymon Liebert

Dark Souls III otrzyma dwa dodatki. Pierwsze Dark Souls trafi na Xboksa One

Dark Souls III dostanie dwa rozszerzenia po premierze, które będzie można nabyć taniej w ramach przepustki sezonowej. Pierwsza odsłona serii z 2011 roku trafi też na Xboksa One w ramach programu wstecznej kompatybilności. Osoby, które zamówią trójkę przedpremierowo na tej platformie, otrzymają gratisowo jedynkę.

Dark Souls III otrzyma dwa dodatki.

From Software i Bandai Namco planują dwa duże rozszerzenia do Dark Souls III. Taką informację przyniósł oficjalny start przedsprzedaży gry na Xboksie One, zaanonsowany na blogu Majora Nelsona, marketingowej tuby Microsoftu. Wcześniej podobna informacja była widoczna przez jakiś czas na łamach australijskiego Xbox Store, który zaliczył drobny falstart. Mniejsza z tym, bo ciekawsze jest to, że gra otrzyma przepustkę sezonową pozwalającą uzyskać taniej dostęp do dwóch pakietów treści. Tak zwany „season pass” jest na razie częścią Deluxe Edition, wydania, za które trzeba zapłacić 389,99 złotych. Normalna wersja gry na Xboksie One kosztuje o sto złotych mniej (289,99 zł), więc zakładamy, że samą przepustkę wyceniono na około sto złotych.

To nie koniec dobrych wieści – dobrych, bo zakładamy, że cieszycie się z rozszerzeń Dark Souls III. Okazuje się bowiem, że pierwsza odsłona serii wkrótce dołączy do usługi wstecznej kompatybilności na Xboksie One. Co więcej, Dark Souls z 2011 roku będzie bonusem na platformie Microsoftu dla osób, które zamówią trójkę przedpremierowo. Sklep wyjaśnia, że ponadprogramową produkcję-niespodziankę nabywca otrzyma w przeciągu 7-10 dni, co oznacza, że słynną i hołubioną przez społeczność fanów jedynkę przypomnimy sobie na konsoli Microsoftu być może jeszcze w tym tygodniu. Warto rzucić grze wyzwanie – pierwsze lub ponowne – i na przykład spróbować przejść ją bez otrzymania ani jednego ciosu, jak pewien streamer.

Poniżej piszemy nieco więcej o zawartości dodatków, ale ostrzegamy, że te informacje są dość oczywiste. Przybliżamy również pokrótce historię dodatków do gier From Software, by spróbować odpowiedzieć na pytanie, czy sięganie po przepustkę sezonową ma sens. Gwoli przypomnienia, pełna wersja Dark Souls III wyjdzie na pecetach, PlayStation 4 i Xboksie One 12 kwietnia tego roku. Czekamy na informację jak sprawa przepustki sezonowej ma się do ujawnionych jakiś czas temu edycji kolekcjonerskich.

  1. Oficjalna strona Dark Souls III

Dlaczego Dark Souls jest uznawane za kultowe? Wymagająca, sugestywna i precyzyjnie zaprojektowana – taka była pierwsza odsłona kultowej serii, oparta na założeniach wcześniejszego Demon's Souls. Produkcja cechująca się niezbyt imponującą oprawą graficzną zachwyciła graczy zmyślną konstrukcją świata, sprawiedliwym systemem walki oraz głębokim, chociaż „pogrzebanym żywcem” tłem fabularnym. To w tej odsłonie narodził się kult słońca, reprezentowany przez Solaire of Astora, dzielnego rycerza, którego tragiczne losy możemy śledzić w grze.

From Software robi coraz lepsze dodatki

Jak dotąd dodatki do gier From Software cechowały dwie rzeczy: stosunkowo płynne wplecenie nowej zawartości w podstawową grę oraz czasem spore wymagania, by do tej treści się dostać. Podejrzewamy, że tym razem będzie podobnie.

Opis zawartości dodatków jest dość lakoniczny: dowiedzieliśmy się jedynie, że zobaczymy w nich nowe mapy, wrogów, bossów, broń i zestawy zbroi, czyli dokładnie to, czego byśmy się spodziewali. To niewiele szczegółów, ale fani mogą czuć się uspokojeni – dodatkowe pakiety mogłyby przecież zawierać skórki postaci, wirtualną walutę i inne przerażające wynalazki ery gier skażonych najstraszniejszą z branżowych plag: free to play. Z drugiej strony, dziwnym byłoby gdyby autorzy Dark Souls nagle podzielili się szczegółami DLC. Gra opiera się przecież na tajemnicy i zdradzanie zbyt wielu informacji mogłoby popsuć zabawę.

From Software robi coraz lepsze DLC – i to jest fakt. Pierwsza odsłona serii, Demon's Souls, nigdy nie otrzymała pełnoprawnego rozszerzenia (chociaż na pewno dałoby się je zrobić), co przez wielu jest wspominane za odważną postawę. Prawda jest jednak taka, że w tamtym okresie japoński deweloper nie myślał o poszerzaniu gry, gdyż po prostu się to nie opłacało – seria dopiero rozkręcała się na Zachodzie. Odkąd firma współpracuje z Bandai Namco i innymi partnerami wydawniczymi, a sama marka odnosi sukcesy, rozszerzenia pojawiają się przy każdej kolejnej grze.

From Software jest znane z raczej dobrych rozszerzeń.

Zaczęło się od Artorias of the Abyss, pakietu niezbyt atrakcyjnego pod względem nowych lokacji, ale zawierającego świetnych bossów. Przy Dark Souls II autorzy poszli na całość i stworzyli trzy powiązane ze sobą DLC – tutaj opinie są różne i ja sam mam mieszane odczucia. DLC do dwójki było dość nierówne i miały momenty zarówno świetne, jak i zupełnie nijakie. Sporym skokiem jakości jest jednak The Old Hunters, dodatek do Bloodborne na PlayStation 4. W tym przypadku dostaliśmy naprawdę ciekawą treść ze świetnymi bossami, lokacjami i przedmiotami. Słowem, jest na co czekać – From Software nie rozmienia się na drobne w swoich „deelcekach”.