Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 21 stycznia 2016, 09:08

autor: Szymon Liebert

Torment: Tides of Numenera już wkrótce grywalne – najpierw dla wspierających z Kickstartera

Torment: Tides of Numenera zostanie udostępnione wybrańcom w przeciągu kilkunastu godzin. Brian Fargo potwierdził, że następczyni Planescape: Torment trafi najpierw do osób, które wsparły grę na Kickstarterze. Early Access dla pozostałych graczy ruszy 26 stycznia na Steamie.

Torment: Tides of Numenera trafi niedługo w ręce graczy.

Torment: Tides of Numenera, czyli duchowy spadkobierca Planescape Torment, już lada moment będzie grywalny. Potwierdził to sam Brian Fargo, szef studia inXile Entertainment i praojciec całej operacji, który w ostatnich latach stworzył też Wasteland 2. „Z przyjemnością donoszę, że early access gry będzie dostępny dla osób wspierających akcję na Kickstarterze już jutro” - napisał legendarny założyciel Interplay na Twitterze o drugiej w nocy naszego czasu. To oznacza, że najwierniejsi fani, którzy wpłacili odpowiednie sumy w zbiórce społecznościowej (75 dolarów i więcej), powinni móc zagrać w ciągu najbliższych kilkunastu godzin. „Wczesny dostęp” do gry dla pozostałych osób ruszy 26 stycznia na Steamie. Zapamiętajcie tę datę, bo to ważne wydarzenie dla gatunku RPG.

Ten bohater może mieć problemy z alkoholem.

To, że Torment wkrótce zawita pod strzechy nie powinno nikogo dziwić – zwiastowały to wszelkie znaki na niebie. Producenci ogłaszali jakieś dwa tygodnie temu, że beta dla osób zaangażowanych w projekt emocjonalnie i finansowo zostanie wypuszczona w drugiej połowie stycznia.

Beta Torment ma zawierać początkową część kampanii wraz z rozpoczynającą sekwencją i miastem Seagus Cliffs, składającym się z pięciu dzielnic. To ma dać wiele godzin zabawy.

Najważniejsze jest to, że Torment nabiera charakteru i kształtu, a obecnie jest już w takiej postaci, że asekuracyjni zwykle deweloperzy postanowili wypuścić go na wolność. Efektem tego są także materiały wideo z wczesnej wersji, które już hulają w sieci (IGN ma na przykład godzinny stream z udziałem Fargo). Jako pracownik tvgry.pl zachęcam Was jednak do nie oglądania ich i poczekania na nasz film, który będzie miał wiele zalet! To znaczy będzie miał jedną zaletę: obejrzycie go po polsku. Ale dość tego samochwalstwa – w newsie widzicie parę grafik wrzuconych do sieci przez Fargo, które prezentują postacie z gry wraz z ich soczystymi wypowiedziami.

Po co mi Torment?

Jeśli zadajecie sobie pytanie: „po grzyba mi jakiś Torment?”, prawdopodobnie nie jesteście weteranami RPG, którzy wiedzą, co znaczy słowo „MUD” i potrafią wyrecytować przemowę wioskowej wieszczki z wprowadzenia do Fallouta 2 nawet wyrwani ze snu o trzeciej nad ranem. Torment: Tides of Numenera to duchowy spadkobierca Planescape Torment, jednego z najbardziej kultowych reprezentantów gatunku. Powiedzieć, że gra zyskała sławę, bo miała fajne dialogi i niebanalną fabułę to nic nie powiedzieć. Ta klasyczna już pozycja miażdżyła nieszablonowością, lekkością w przełamywaniu typowych rozwiązań oraz trudną do osiągnięcia literackością. Moja pamięć jest już coraz słabsza, ale wydaje mi się, że w grze mógł też być humor i latająca gadająca czaszka.

Tej pani lepiej nie podskakiwać.

Torment: Tides of Numenera, projekt realizowany przy pomocy Kickstartera, będzie pod wieloma względami inny niż wspomniana klasyczna gra. Przede wszystkim producenci podmienili świat AD&D na Numenerę, uniwersum kreowane przez Montego Cooka. Gra korzystająca z silnika Unity ma odtworzyć dawne doświadczenie pod względem rozgrywki, fabuły i ogólnego podejścia do designu, kładąc nacisk przede wszystkim na bogatą fabułę, złożone postacie i rozbudowane dialogi. Do tego dojdzie nietypowe tło dla rozgrywki – świat zderzający średniowiecze, fantasy i pozostałości dawnej zaawansowanej wersji ludzkiej cywilizacji. Jeśli nie poczuliście dreszczyku emocji na karku, wracajcie do ubijania azjatyckich potworów w Blade & Soul!

Dobrze mieć liczną i silną rodzinę.

Tak poza tym mam nadzieję, że czytaliście tę wiadomość słuchając nowego utworu z Torment, który napisał Mark Morgan (pewne jest, że news był pisany pod wpływem tego kawałka). Pełna wersja Torment: Tides of Numenera wyjdzie, kiedy wyjdzie – na razie cieszmy się wczesnym dostępem. Studio inXile planuje wydać grę tylko na pecetach, ale mając na uwadze konwersję Wasteland 2 na konsole, to może się jeszcze zmienić.

  1. Oficjalna strona Torment: Tides of Numenera