Bethesda o przyszłości Fallout 4

Wyczekiwany przez wszystkich fanów postapokalitycznych klimatów Fallout 4 zadebiutuje na konsolach Xbox One, PlayStation 4 i komputerach PC w listopadzie bieżącego roku, ale firma Bethesda Softworks zdradziła już plany na przyszłość. Przede wszystkim ujawniono, że gra doczeka się dodatków, a co za tym idzie także Season Passa. Wydawca ujawnił, że przepustka sezonowa będzie kosztować 30 dolarów (około 114 zł) i zapewni dostęp do wszystkich rozszerzeń wartych przynajmniej 40 dolarów. Nie wiemy jednak czym one będą. W opublikowanym komunikacie stwierdzono, że deweloperzy również tego jeszcze nie wiedzą, gdyż w pocie czoła pracują nad dokończeniem „podstawki”, ale pewnym jest, że dodatki zaczną się ukazywać w przyszłym roku.

Jak większość wydawanych obecnie gier, tak i Fallout 4 otrzyma Season Pass, zapewniający dostęp do nadchodzących dodatków.

Ponadto Bethesda zdradziła, że oprócz płatnych DLC możemy liczyć także na regularne, bezpłatne uaktualnienia produkcji, które nie tylko będą eliminować ewentualne błędy, ale także wprowadzą do gry nowe elementy. Ponadto potwierdzono, że na początku przyszłego roku wypuszczony zostanie zestaw narzędzi Creation Kit dla PC-towej wersji czwartego Fallouta, dzięki którym będziemy tworzyć i publikować modyfikacje. Te następnie wylądują także na konsoli Xbox One, a później na PlayStation 4. Wychodzi więc na to, że w Bostonie spędzimy długie miesiące, bawiąc się rozmaitymi rzeczami.

Fallout 4 będzie kolejną odsłoną słynnej serii gier RPG. Akcja produkcji rozpocznie się na przedmieściach Bostonu przed tragicznym wybuchem nuklearnym. Następnie przeniesiemy się w przyszłość o 200 lat i będziemy starali się przetrwać w postapokaliptycznym świecie. Premiera tytułu odbędzie się 10 listopada bieżącego roku.

• Oficjalna strona gry Fallout 4
• Fallout 4 w akcji, czyli kurz, krew i eksplozje. Wrażenia z pokazu na gamescomie