Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 9 listopada 2014, 20:10

autor: Adrian Werner

Grand Theft Auto: San Andreas - nowa aktualizacja zmasakrowała wersję gry na Steam

Studio Rockstar urządziło swoim fanom paskudną niespodziankę, wypuszczając na Steam aktualizację pecetowej wersji Grand Theft Auto: San Andreas. Patch usuwa część utworów muzycznych, wyłącza opcje korzystania z wysokich rozdzielczości oraz psuje kompatybilność z zapisanymi stanami gry i niektórymi modami.

Ludzie ze studia Rockstar się nie popisali. - Grand Theft Auto: San Andreas - nowa aktualizacja zmasakrowała wersję gry na Steam - wiadomość - 2014-11-09
Ludzie ze studia Rockstar się nie popisali.

Przyzwyczailiśmy się do tego, że aktualizację ulepszają gry i rozbudowują ich zawartość. Niestety, nie zawsze tak jest, o czym boleśnie przypomniało graczom studio Rockstar. Wypuszczona w ramach usługi Steam łatka do pecetowej wersji Grand Theft Auto: San Andreas nie tylko zubożyła ten tytuł o pewne elementy, ale również wprowadziła masę nowych problemów i niedoskonałości technicznych, a jej jedynym plusem jest zaimplementowanie pełnej obsługi pada z Xboksa 360.

Aktualizacja usunęła z gry kilkanaście utworów muzycznych. Wynika to z faktu, że wygasły już umowy licencyjne na te piosenki, ale dla użytkowników ta informacja będzie raczej marnym pocieszeniem. Mimo to, ten ubytek można jeszcze jakoś od biedy zrozumieć, czego nie da się powiedzieć o innych zmianach. Przede wszystkim wyrzucono wsparcie dla rozdzielczości 16:9, w tym najpopularniejszego 1920x1080. Obecnie najwyższą możliwą do wybrania wartością jest 1680x1050. Ponadto wybranie limitu wyświetlanych klatek na sekundę zamyka silnik na 25 FPS-ach. Łatka psuje także kompatybilność z zapisanymi wcześniej stanami gry, jak również wieloma popularnymi modami. Co gorsza, aktualizacji jest dosyć trudno uniknąć, a osoby, które nie miały zainstalowanej wcześniejszej wersji kompletnie pozbawione zostały wyboru i mogą obecnie pobrać tylko nową, uboższą edycję. Oczywiście, dotyczy to jedynie graczy posiadających wersję na Steam. Właściciele wydań pudełkowych nie mają się czego obawiać.

Jak zwykle w takich sytuacjach bywa, na pomoc ruszyli fani. Jeden z nich, korzystający z ksywki Silent, szybko wypuścił nową wersję swojej nieoficjalnej łatki SilentPatch. Jej zainstalowanie m.in. przywraca wysokie rozdzielczości, pozwala grać w stałych 30 klatkach na sekundę, usuwa niektóre błędy i zapewnia kompatybilność ze starymi zapisami stanu gry. Projekt odwala więc kawał dobrej roboty, ale trudno nie mieć żalu, że to społeczność musi sprzątać po ludziach ze studia Rockstar.

  1. Grand Theft Auto: San Andreas na Steam

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej