Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gramynawynos.pl 11 października 2014, 11:25

autor: Adrian Werner

Kingdom Rush Origins oficjalnym tytułem trzeciej odsłony cyklu

Studio Ironhide poinformowało, że trzecia część ich wyśmienitego cyklu mobilnych strategii tower defense otrzyma tytuł Kingdom Rush Origins. Przy okazji wypuszczono także nowy zwiastun.

W sierpniu donosiliśmy, że studio Ironhide pracuje nad trzecią częścią Kingdom Rush, czyli jednego z najlepszych cykli z gatunku tower defense. Teraz autorzy ujawnili, że projekt otrzymał tytuł Kingdom Rush Origins. Wypuszczono także świeży zwiastun.

Niestety, deweloperzy wciąż są bardzo powściągliwi w dzieleniu się informacjami na temat tego projektu. Zwiastun składa się z krótkiej scenki animowanej i nie oferuje żadnych fragmentów rozgrywki. Na pocieszenie pozostaje fakt, że filmik kończy się obietnicą, że w Kingdom Rush Origins zagramy już wkrótce.

Tytuł sugeruje, że pod względem fabularnym będziemy mieli do czynienia z prequelem i otrzymamy opowieść o początkach formowania się królestwa, które musieliśmy bronić w dwóch poprzednich częściach. Na razie nie znamy platform docelowych, ale sądząc po poprzednich produkcjach studia Ironhide, możemy spodziewać się wersji na systemy iOS i Android.

Kingdom Rush to jedna z najpopularniejszych i najlepszych serii typu tower defense. O sile marki najlepiej świadczą zresztą niezliczone klony. Podstawowe mechanizmy zabawy są tradycyjne dla gatunku tower defense. Na każdej mapie naszym zadaniem jest zatrzymanie ofensywy armii potworów. Przeciwnicy maszerują wytyczonymi ścieżkami, na poboczach których znajdują się punkty pełniące funkcję fundamentów pod budowę struktur obronnych. Część z nich to klasyczne wieżyczki strażnice (np. wieża łuczników), ale większość stanowi koszary, gdzie konkretne typu jednostek są szkolone, a następnie wystawiane przeciwko wrogom.

Drugim pomysłem odbiegającym od standardów tower defense jest obecność posiadających własne drzewka rozwoju bohaterów, nad którymi otrzymujemy pełną kontrolę. Herosi i szkolone armie mocno zmieniają charakter rozgrywki i w dniu premiery pierwszej części były bardzo świeżym rozwiązaniem. Cykl zyskał jednak uznanie głównie za sprawą świetnego wykonania, w tym zwłaszcza perfekcyjnego zaprojektowania misji i zbalansowania ich poziomu trudności.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej