Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 20 marca 2013, 09:08

autor: Kamil Zwijacz

Battlefield 4 - 64 żołnierzy na jednej mapie, dodatki i inne plotki

Do sieci wyciekło trochę niepotwierdzonych informacji na temat gry Battlefield 4. Jeżeli wierzyć plotkom, tytuł będzie zwykłym rozwinięciem "trójki". Mówi się o 64 graczach w multi, większych mapach i wielu dodatkach, które ponoć są już tworzone.

26 marca Battlefield 4 zostanie oficjalnie zaprezentowany. Do sieci już teraz wyciekła jednak garść plotek o najnowszej odsłonie popularnej strzelanki. Oczywiście w żadnym wypadku nie są to potwierdzone informacje. O ich prawdziwości przekonamy się za kilka dni, kiedy to firma Electronic Arts, wydawca „czwórki”, poda do wiadomości publicznej pierwsze konkrety. Niemniej warto zaznajomić się z tym, co być może znajdzie się w nowym Battlefieldzie.

Nowa era serii Battlefield rozpocznie się 26 marca. - Battlefield 4 - 64 żołnierzy na jednej mapie, dodatki i inne plotki - wiadomość - 2013-03-20
Nowa era serii Battlefield rozpocznie się 26 marca.

Gra ma się pojawić na większości dostępnych platform sprzętowych, wliczając w to zarówno obecne konsole (PS3, X360), jak i sprzęt nowej generacji (PS4, trzeci Xbox). O komputerach PC nawet nie wspominam, bo to oczywista oczywistość. Tytuł rzekomo ma wspierać sieciowe walki 64 żołnierzy, jednak nie sprecyzowano czy wartość ta dotyczy także aktualnych konsol, które w „trójce” zdołały obsłużyć zaledwie 24 osoby.

Mapy, na jakich przyjdzie nam toczyć boje będą większe, niż te z ostatniej odsłony, jednak prawdziwe rarytasy mają nadejść dopiero w dodatkach. Jeżeli internetowe źródła nie kłamią, to DLC znajduje się już w fazie projektowania. Liczba lokacji, jakie znajdą się w podstawowej wersji gry, będzie identyczna, co w trzeciej części, czyli dostaniemy 9 map.

Dostępne będą trzy frakcje (USA, Rosja i jedna z Azji), a także cztery klasy, które będą się jednak nieco różnić od tych już znanych. Pojawią się bronie i pojazdy z trzeciej części, DICE zaimplementuje większą liczbę opcji drużynowych, a także kilka dodatkowych trybów gry. Kampania dla jednego gracza i misje kooperacyjne mają zostać napisane przez nowego scenarzystę. Technologią napędzającą Battlefield 4 pozostanie rzecz jasna silnik Frostbite 2, który ma zyskać kilka nowych funkcji, dzięki czemu gra będzie ładniejsza od swojej poprzedniczki.

Ciekawostką jest fakt, że „trójka” i „czwórka” być może zostaną w jakiś sposób połączone. Firma planuje wprowadzić integrację pomiędzy obiema grami, jednak prawdopodobnie skończy się na dodatkowej funkcji Battleloga (porównywanie osiągnieć z obu tytułów?). Dodatkowo usługa ta otrzyma jeszcze więcej funkcji społecznościowych i bardziej szczegółowe statystyki.

Zaproszenie na pokaz gry Battlefield 4.
Zaproszenie na pokaz gry Battlefield 4.

Usługa Battlefield Premium ma być dostępna od dnia debiutu gry Battlefield 4. Dzięki niej otrzymamy unikalne perki, plus oczywiście dodatkowe bronie, no i wszystkie rozszerzenia, jakie ukażą się po premierze.

Gdy zsumujemy wszystko, wychodzi na to, że Battlefield 4 będzie rozwinięciem znanych już pomysłów. Krótko pisząc, EA zamierza pojechać na sprawdzonych patentach i na wielką rewolucję raczej nie ma co liczyć. Oczywiście, jeżeli wszystkie te doniesienia okażą się prawdą.