autor: Michał Marian
Cyfrowa dystrybucja motorem napędowym amerykańskiego rynku gier
W raporcie zatytułowanym 2012 Games Market Dynamics: U.S., opublikowanym przez grupę analityczno-doradczą NPD, pojawiły się informacje dotyczące sytuacji amerykańskiego rynku gier wideo. Z przedstawionych danych wynika m.in., że gracze zza oceanu wydali w ubiegłym roku na gry przeszło 14 miliardów dolarów.
Zajmująca się prowadzeniem analiz oraz doradztwem biznesowym grupa NPD opublikowała wczoraj (tj. 5 lutego) swój raport zatytułowany 2012 Games Market Dynamics: U.S.. Z zawartych w nim informacji, uzyskanych na podstawie śledzenia transakcji rynkowych oraz bezpośrednich danych od partnerów z branży, wynika, że w ubiegłym roku amerykanie wydali przeszło 14,08 miliardów dolarów (43,37 miliardów złotych) na gry wideo.
Jak wynika z ustaleń analityków NPD, ponad 63% całej kwoty (8,88 miliardów dolarów – 27,35 miliardów złotych) stanowią wydatki na produkty fizyczne – zarówno te nowe, używane, jak i wypożyczone. W tym segmencie rynku, w porównaniu z rokiem 2011, odnotowano 21% spadek z 11,25 miliardów dolarów w 2011 roku, do 8,88 w 2012. Tymczasem dystrybucja cyfrowa na terenie Stanów Zjednoczonych (gry, dodatki, opłaty abonamentowe, gry mobilne i społecznościowe) osiągnęła zawrotne 5,92 miliardów dolarów (18,30 miliardów złotych). To aż 16% wzrost sprzedaży, w porównaniu do 5,09 miliardów dolarów z 2011 roku.
Dobra kondycja dystrybucji cyfrowej nie wystarczyła jednak by uchronić cały rynek od wyraźnych spadków. Wspomniane 14,08 miliardów dolarów wydane na gry w USA podczas 2012 roku jest kwotą o 9% niższą niż ta, którą udało się osiągnąć w 2011 (16,34 miliarda dolarów – 50,50 miliardów złotych). Specjaliści uważają, że przyczyną takiego stanu rzeczy jest schyłek cyklu życia obecnych konsol. Już niebawem zawitać mają ich następcy przynosząc ożywienie rynku.
W komentarzu do przedstawionego raportu Liam Callahan, jeden z analityków NPD, stwierdził:
Wszystkie inne formy uzyskiwania przychodów w branży (dystrybucja cyfrowa, płatne dodatki, opłaty abonamentowe, gry mobilne, gry społecznościowe, używane gry, wypożyczanie gier – dop. autor), wyłączywszy sprzedaż nowych, fizycznych egzemplarzy gier, stanowią grupę przynoszącą przeszło dwa razy większe zyski niż dystrybucja standardowa.
W obliczu nadchodzących w najbliższym czasie wydarzeń, takich jak zapowiadane wielkie plany wydawnicze Nintendo na konsole Wii U, tudzież zbliżające się wielkimi krokami premiery PlayStation 4 i Xboksa 720, sytuacja na rynku gier wideo powinna ulec zdecydowanej poprawie. Rozwijająca się dynamicznie dystrybucja cyfrowa pozwala optymistycznie spoglądać w przyszłość.