Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 27 listopada 2012, 11:50

autor: Marcin Skierski

Dlaczego nikt nie chce wydać gry TimeSplitters 4?

W sieci od kilku lat przewija się temat gry TimeSplitters 4, która jednak nie chce być wydana na rynku przez żadną firmę. Współtwórca serii oraz dyrektor zarządzający Crytek UK wyjaśniają niechęć wydawców do tej strzelaniny.

Steve Ellis (współtwórca serii TimeSplitters) oraz Karl Hilton (dyrektor zarządzający Crytek UK) udzielili interesującego wywiadu brytyjskiemu magazynowi GamesTM. Wypowiedzieli się w nim na temat strzelaniny TimeSplitters 4 i wyjaśnili przy okazji, dlaczego żadna firma nie chce wydać tego tytułu.

Steve Ellis bez ogródek przyznał, że wydawcy nie byli zbyt zainteresowani projektem: „TimeSplitters 4 było na bardzo wczesnym etapie dewelopingu, gdy studio Free Radical Games zbankrutowało. Małe, grywalne demo było prezentowane kilku wydawcom, ale nie przyniosło ono żadnych ofert wydawniczych”.

Czy zaprezentowane demo było więc tak słabe, że żadna firma nie chciała ryzykować? Niekoniecznie, bo jak twierdzi Karl Hilton, główne powody były dwa – niski poziom gry Haze oraz słaby potencjał marketingowy serii TimeSplitters. Haze to ostatnia produkcja studia Free Radical, która miała być jedną z najmocniejszych marek dostępnych ekskluzywnie na PlayStation 3. Niektóre media widziały w tej strzelaninie nawet „pogromcę Halo”, ale po premierze tytuł okazał się co najwyżej przeciętny. Nic dziwnego więc, że wydawcy od tej pory zaczęli mniej ufać zespołowi Free Radical, choć wcześniej miał przecież na koncie trzy odsłony serii TimeSplitters.

Jeden z materiałów koncepcyjnych TimeSplitters 4, które swego czasu wyciekły do sieci - Dlaczego nikt nie chce wydać gry TimeSplitters 4? - wiadomość - 2012-11-27
Jeden z materiałów koncepcyjnych TimeSplitters 4, które swego czasu wyciekły do sieci

Specjaliści od marketingu po pojawieniu się tematu TimeSplitters 4 często przyznawali, że „nie wiedzieliby jak to sprzedać”. Nie ułatwiało to życia twórcom w negocjacjach z wydawcami. Mieli oni jednogłośnie stwierdzić, że „nie można sprzedać gry bazującej na tak zróżnicowanym zestawie postaci i środowisk – potrzeba przejrzystej i łatwej do przekazania wiadomości marketingowej, a seria TimeSplitters nie mogła się taką pochwalić”. Sam Karl Hilton przyznaje tutaj rację wydawcom, przypominając trzecią odsłonę TimeSplitters, która była wysoko oceniana w mediach, ale nie odniosła komercyjnego sukcesu.

Widać wyraźnie, że trudno byłoby wprowadzić na rynek TimeSplitters 4 w formie, do której przyzwyczaiła nas seria. Jeśli gra nie doczeka się radykalnych zmian w stosunku do poprzedniczek, to raczej trudno oczekiwać, że kiedykolwiek zostanie wydana. Niewielkie zainteresowanie marką pokazuje petycja, w której gracze domagają się wydania odświeżonej kolekcji HD pierwszych trzech odsłon cyklu. Chociaż wystartowała ona już jakiś czas temu, to swoje poparcie wyraziło do tej pory tylko nieco ponad 67 tysięcy osób, podczas gdy celem petycji było zebranie przynajmniej 300 tysięcy podpisów. Sam Cevat Yerli (prezes studia Crytek) stwierdził w niedawnym wywiadzie, że taka liczba głosów nie jest wystarczająco przekonująca.