Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 14 listopada 2012, 13:00

autor: Adrian Werner

Zapowiedziano Battle Cry of Freedom – sieciową grę bitewną o gigantycznej skali

Znane z dodatku DLC Mount & Blade: Warband - Napoleonic Wars studio Flying Squirrel Entertainment zapowiedziało grę Battle Cry of Freedom. Pozwoli ona na toczenie wielkich sieciowych bitew z czasów wojny secesyjnej, w których weźmie udział ponad 500 graczy jednocześnie.

Mocną stroną Battle Cry of Freedom ma być system destrukcji otoczenia.  - Zapowiedziano Battle Cry of Freedom – sieciową grę bitewną o gigantycznej skali od autorów Mount & Blade: Warband - Napoleonic Wars - wiadomość - 2012-11-14
Mocną stroną Battle Cry of Freedom ma być system destrukcji otoczenia.

Flying Squirrel Entertainment to studio deweloperskie, które w zeszłym roku wypuściło udany dodatek DLC Mount & Blade: Warband - Napoleonic Wars. Teraz zespół ujawnił swój kolejny, tym razem znacznie bardziej ambitny, projekt. Okazała się nim gra bitewna Battle Cry of Freedom, która pozwoli wziąć udział w starciach amerykańskiej wojny secesyjnej.

  1. Battle Cry of Freedom – oficjalna strona gry

Gra nakierowana będzie na tryb wieloosobowy i jej najmocniejszą stroną ma być olbrzymia skala. Na mapach o rozmiarach 25 kilometrów kwadratowych boje toczyć będzie mogło ponad 500 graczy jednocześnie. Autorzy chcą realistycznie odtworzyć konflikt, więc zarówno po stronie Konfederacji, jak i Unii znajdziemy jedynie historyczne oddziały, wliczając w to ich uzbrojenie oraz szczegóły mundurów. W trakcie starć będziemy też mogli korzystać z artylerii, wznosić barykady i podkładać ładunki wybuchowe. Co więcej, pojawią się nawet jednostki muzyków, zagrzewające żołnierzy do walki. Wszystkie obecne w grze utwory również pochodzić będą z okresu wojny secesyjnej i do ich odtworzenia autorzy chcą wykorzystać specjalizujących się w tej erze profesjonalnych wykonawców.

Gra powstaje na autorskim silniku studia.

Zabawę urozmaici rozbudowany system walki w zwarciu. Ponadto autorski silnik graficzny pozwoli na zniszczenie praktycznie każdego elementu otoczenia, od małych drzew aż po całe budynki. Przywiązanie do realizmu oznacza, że nie będziemy swobodnie wybierali trybów do poszczególnych map. Zamiast tego, do każdego poziomu przypisane zostanie starcie znane z podręczników historii. Zadecyduje ono o zadaniach stron, ich początkowych pozycjach oraz dostępnych jednostkach. Ponadto system respawnów zostanie opracowany tak, aby symulować przybywające posiłki oraz skalę ówczesnych bitew.

Biorący udział w sieciowych starciach gracze podzieleni zostaną na regimenty i każdy z nich otrzyma własne zadania do wykonania. Większość z nich polegać ma na zajęciu lub obronie konkretnej pozycji. Pojawią sie jednak również bardziej szczegółowe rozkazy. Przykładowo, oddział strzelców wyborowych może otrzymać polecenie zabicia wrogiego oficera. Po śmierci odrodzimy się wokół towarzyszy broni z naszego oddziału.

Battle Cry of Freedom zapowiada się szalenie ambitnie, zwłaszcza biorąc pod uwagę to jak niewielkim studiem jest Flying Squirrel Entertainment. Na oficjalnej stronie można wesprzeć autorów pieniędzmi, za co odwdzięczą się dostępem do bety, gdy ruszą testy oraz pełną wersją gry po premierze. Niewykluczone, że w przyszłości twórcy spróbują również sił na Kickstarterze.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej