Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 19 września 2011, 15:25

autor: Marcin Skierski

Klon Minecraft o nazwie FortressCraft zakupiony przez pół miliona graczy

Gra niezależna FortressCraft znana jest jako bliźniaczo podobny tytuł do niezwykle popularnej produkcji o nazwie Minecraft. Przedstawiciel studia Projector Games ogłosił na Twitterze, że FortressCraft w nieco ponad pięć miesięcy od premiery sprzedał się w liczbie pół miliona egzemplarzy.

Studio Projector Games ogłosiło, że gra niezależna o nazwie FortressCraft sprzedała się w liczbie pół miliona egzemplarzy. Tytuł wywołał swego czasu spore kontrowersje ze względu na bliźniaczo podobną tematykę do produkcji Minecraft.

Na oficjalnym koncie twitterowym FortressCraft czytamy: „Po upływie zaledwie 163 dni od premiery, jestem niewiarygodnie dumny, że FortressCraft w końcu przekroczył tę magiczną granicę pół miliona; dziękuję WSZYSTKIM”. Powyższy wynik udało się więc uzyskać w niewiele ponad pięć miesięcy od debiutu gry.

Klon Minecraft o nazwie FortressCraft zakupiony przez pół miliona graczy - ilustracja #1

Dzisiejsza wiadomość jest potwierdzeniem bardzo dobrego przyjęcia dzieła studia Projector Games. Na początku sierpnia informowano, że produkt pobrało 350 tysięcy graczy, co przełożyło się na ponad milion dolarów przychodu. Teraz twórcy mogą chwalić się jeszcze większą kwotą zarobionych pieniędzy.

W FortressCraft zasady rozgrywki jako żywo przypominają Minecraft – konkurencyjny tytuł studia Mojang, który do tej pory został zakupiony przez ponad 3,5 miliona osób. Głównym zadaniem bohatera jest budowanie fortec i innych konstrukcji przy pomocy surowców, które znajdujemy głęboko pod ziemią. Nawet oprawa graficzna w obu pozycjach prezentuje się podobnie – wirtualny świat zbudowany jest z prostych sześcianów.

FortressCraft ukazał się na łamach Xbox Live za pośrednictwem serwisu Indie Games, zawierającego różnego rodzaju produkcje niezależne. Pierwszy rozdział gry możemy zakupić za 240 punktów Microsoftu i stanowi jedynie podstawę tego, co deweloper zamierza zawrzeć w swoim dziele w kolejnych epizodach. Do ich premiery dojdzie w bliżej nieokreślonej przyszłości.