Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 4 lipca 2011, 10:59

autor: Szymon Liebert

FarmVille, CityVille i inne gry Zyngi mają 148 milionów graczy na Facebooku

FarmVille, CityVille, Empires & Allies i inne gry społecznościowe firmy Zynga z Facebooka mają 148 milionów unikalnych graczy. Producent pochwalił się tymi wynikami, żeby zachęcić inwestorów do kupna udziałów, które wkrótce pojawią się w sprzedaży.

Zynga opublikowała raport na temat chęci wypuszczenia swoich akcji. Wraz z dokumentem poznaliśmy ciekawy fakt na temat kondycji firmy: liczbę unikalnych użytkowników grających w gry pokroju FarmVille, Empires & Allies i CityVille. Producent specjalizujący się w społecznościowych tytułach z Facebooka może pochwalić się 148 milionami unikalnych graczy.

Powyższy wynik został obliczony na podstawie danych z 31 marca tego roku i pokazuje ile osób tak naprawdę bawi się przy dziełach Zyngi. Niewykluczone, że liczba jest w pewnym stopniu przekłamana, bo jeden gracz może posiadać więcej kont na Facebooku. To wyliczenie nie bierze jednak pod uwagę użytkowników, którzy z jednego konta grają w kilka produkcji firmy.

FarmVille, CityVille i inne gry Zyngi mają 148 milionów graczy na Facebooku - ilustracja #1

Wzrost liczby fanów Zyngi na przestrzeni lat to prawdziwy fenomen. We wrześniu 2009 roku firma skupiała 63-milionową publiczność. W marcu 2010 roku liczba graczy bawiących się przy FarmVille i innych tytułach wzrosła do 124 milionów, by za kilkanaście miesięcy spaść do 111 milionów.

Przyrost użytkowników w pierwszych miesiącach tego roku zapewniła gra CityVille, która pozostaje najpopularniejszym tytułem na Facebooku (ponad 87 milionów użytkowników, według serwisu AppData). Bardzo dobrze radzi sobie też inny nowy tytuł - Empires & Allies.

Imponujące liczby publikowane przez autorów FarmVille na pewno przekonają niejednego potencjalnego inwestora do kupna udziałów. Gigant rynku gier społecznościowych na razie nie ma żadnej realnej konkurencji, ale wkrótce może się to zmienić. Tematem interesują się bowiem praktycznie wszyscy duzi wydawcy, więc konkurencja na tym polu powinna znacznie wzrosnąć.