Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 15 grudnia 2010, 10:46

autor: Adrian Werner

Finalna wersja fanowskiego GoldenEye

Mamy doskonałe wieści dla fanów agenta 007. Po trzech latach ciężkich prac modyfikacja GoldenEye: Source wreszcie doczekała się finalnej wersji.

Mamy doskonałe wieści dla fanów agenta 007. Po trzech latach ciężkich prac modyfikacja GoldenEye: Source wreszcie doczekała się finalnej wersji.

Finalna wersja fanowskiego GoldenEye - ilustracja #1

Modyfikacja bazuje na silniku Half-Life 2 i jej celem jest odtworzenie wrażeń, jakie dawał graczom pierwowzór wypuszczony w 1997 roku na konsolę Nintendo 64. Jednocześnie autorzy zdają sobie sprawę, że przez trzynaście lat standardy w grach FPS uległy znacznym zmianom, dlatego nie stworzyli zwykłej kopii. Zamiast tego wykorzystali możliwości współczesnej technologii do uaktualnienia mechanizmów rozgrywki.

GoldenEye: Source odtwarza jedynie tryb multiplayer i nie ma tu żadnej kampanii dla pojedynczego gracza. Obecnie modyfikacja oferuje 22 mapy, wśród których znajdziemy zarówno wierne rekonstrukcje oryginalnych poziomów, jak i ich unowocześnione przeróbki. Gracze mogą wybierać spośród 11 modeli postaci (sześć z nich należy do organizacji Janus, a pozostała piątka to brytyjskie MI6) i bawić się w jednym z ośmiu trybów rozgrywki. Do zdobycia jest 80 osiągnięć, a zabawę umila ponad 50 utworów muzycznych.

Autorzy przygotowali prosty instalator, który samodzielnie poumieszcza pliki we właściwych folderach. Żeby zagrać w GoldenEye: Source będziecie potrzebowali jednej z gier korzystających z silnika Source, czyli np. Half-Life 2, Day of Defeat: Source, Counter-Strike: Source, Team Fortress 2 czy którąkolwiek odsłonę cyklu Left 4 Dead.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej