Zwolnienia u twórców Driver: San Francisco

Okazuje się, że wiadomość o opóźnieniu premiery Driver: San Francisco ma swój dalszy ciąg. Otóż jak donosi serwis Develop, producenta gry – studio Ubisoft Reflections – może w niedługim czasie opuścić kilkunastu pracowników. Koncern Ubisoft, wydawca nowego Drivera, zdążył już potwierdzić te informacje.

Przedstawiciele francuskiej firmy oznajmili, że sprawa dotyczy dokładnie dziewiętnastu osób (dwunastu etatowych pracowników oraz siedmiu specjalistów zatrudnionych na kontraktach). Według rzecznika Ubisoft powodem ewentualnych zwolnień jest chęć wdrożenia restrukturyzacji, która podniosłaby efektowność studia. Jednym ze sposobów na szybkie efekty jest zwolnienie nadmiarowej liczby pracowników. Wiadomość ta została już przekazana szefostwu studia na specjalnym spotkaniu.

I choć koncern Ubisoft zapewnia, że marka Driver jest dla niego niezwykle istotna, a w studiu Reflections pokładane są spore nadzieje, pracownicy firmy, której siedziba mieści się w brytyjskim mieście Newcastle, obawiają się kolejnych zwolnień. Ciężko powiedzieć, czy wpływ na to ma kiepska jakość Driver: San Francisco, aczkolwiek nie można wykluczyć, że jest w tym sporo prawdy. Wszak pierwotnie nowe przygody Johna Tannera miały się ukazać 26 listopada bieżącego roku. Ostatecznie do ich debiutu może dojść nawet na początku 2012 roku (choć plotkuje się, że bardziej prawdopodobnym termin jest okres przyszłorocznych świąt Bożego Narodzenia).

Studio Reflections, kojarzone głównie z kolejnych odsłon serii Driver (choć ma na koncie także Stuntmana, cykl Shadow of the Beast, a także dwie pierwsze części Destruction Derby) zostało przejęte przez koncern Ubisoft w sierpniu 2006 roku za 24 miliony euro od firmy Atari. W tym czasie zdołało wprowadzić na rynek trzy produkcje: Driver 76 (2007 rok – PSP), Emergency Heroes (2008 rok – Wii) oraz Monster 4x4: Stunt Racer (2009 rok – Wii).

Od dłuższego czasu producent zajmuje się developingiem samochodowej gry akcji Driver: San Francisco, w której do łask powraca policjant John Tanner, bohater trzech pierwszych odsłon serii. W produkcji – na pierwszy rzut oka standardowym przedstawicielu serii – zastosowanie znalazła interesująca mechanika rozgrywki. Mianowicie Tanner przez cały czas pozostaje w śpiączce, a zadaniem gracza będzie udzielenie pomocy bohaterowi i przeprowadzenie go przez senne wyobrażenia o rzeczywistości. Objawiać się to będzie w możliwości wcielania się w różne postacie i szybkiej zmianie samochodów. Zabieg ten doczekał się szczegółowego wyjaśnienia w naszej czerwcowej zapowiedzi gry.