Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 23 sierpnia 2010, 09:36

autor: Szymon Liebert

Zakończenie Fallout: New Vegas uniemożliwi dalszą grę

Jason Bergman, jeden z czołowych producentów Fallout: New Vegas, wyjaśnił dlaczego w grze nie pojawi się możliwość kontynuowania zabawy po zakończeniu głównego wątku fabularnego. Początkowo autorzy zastanawiali się nad wprowadzeniem takiej opcji, ale zrezygnowali z niej aby zachować spójność fabularną świata, który zmieni się znacznie pod wpływem gracza.

Jason Bergman, jeden z czołowych producentów Fallout: New Vegas, wyjaśnił dlaczego w grze nie pojawi się możliwość kontynuowania zabawy po zakończeniu głównego wątku fabularnego. Początkowo autorzy zastanawiali się nad wprowadzeniem takiej opcji, ale zrezygnowali z niej aby zachować spójność fabularną świata, który zmieni się znacznie pod wpływem gracza.

Przedstawiciel Obsidian przekonuje, że twórcy włożyli sporo pracy w końcowe slajdy, które ich zdaniem były popularne wśród miłośników Fallouta 3. Na planszach wyświetlanych po zakończeniu fabuły poznamy konsekwencje naszych działań. Pokazanie tego jak zmieniła się sytuacja bezpośrednio w świecie gry byłoby wręcz niemożliwie i stąd właśnie powyższa decyzja.

Rozumowanie autorów jest proste: skoro w zakończeniu zobaczymy poważne zmiany (zależnie od stylu gry danej osoby), których nie dałoby się później przepisać na świat gry, to lepiej zamknąć przygodę definitywnie i nie psuć klimatu. Innym rozwiązaniem byłoby postawienie na nic nie znaczące konsekwencje decyzji graczy, ale to oczywiście nie wchodzi w rachubę.

Zakończenie Fallout: New Vegas uniemożliwi dalszą grę  - ilustracja #1

Powyższe podejście wyeliminuje sytuację, w której będziemy mieli wrażenie, że nasze decyzje przeszły bez echa, a postacie zamieszkujące okolicę zachowują się jakby nic się nie stało. Oczywiście samo zakończenie gry będzie wyraźnie zasygnalizowane, więc teoretycznie nikt nie zostanie zaskoczony tym, że nagle odebrano mu możliwość dokończenia zadań.

Samych wątków pobocznych w grze będzie podobno mnóstwo, a całość ma mieć mniej więcej rozmiary Fallouta 3. Studio Obsidian stawia jednak na nieco trudniejsze formy rozgrywki – jedną z nich będzie tryb hardcore, w którym postać pozbawiona odpowiednich zapasów wody umrze na pustkowiach. Z zagrożeniami post-nuklearnego świata zmierzymy się w październiku.