Dalsze spekulacje na temat filmowej wersji Metal Gear Solid

Prace nad filmową adaptacją gry Metal Gear Solid, to często powracający temat. Jakiś czas temu pisaliśmy o tym, że projekt został zawieszony na skutek braku wsparcia ze strony Konami. Tym razem odrobinę światła na tą sprawę rzuca aktor i scenarzysta David Hayter, który podkładał głos głównego bohatera we wszystkich częściach gry.

Hayter od początku uczestniczył w pracach nad scenariuszem. Według jego słów współpracę przy filmie zaproponowano mu już kilka lat temu, na co oczywiście się zgodził. Tym bardziej, że jako osoba, która wypowiadała wszystkie kwestie jakie kiedykolwiek padły z ust głównego bohatera, czuł się w tej roli kompetentny.

Wiadomo, że scenariusz został już napisany i zaakceptowany, a machina produkcyjna powoli nabierała tempa. Trudno jednak stwierdzić co stało się później. Aktor w gościnnym wpisie na blogu MTV Movies wyjaśnia, że jednym z podstawowych problemów była trudność w wypracowaniu umowy między twórcą gry Hideo Kojimą, a Sony. Jednak jak sam stwierdza, są to raczej informacje z drugiej ręki.

Fani będą niepocieszeni, gdyż aktor nie pozwolił sobie na ujawnienie szczegółów na temat samego scenariusza i fabuły filmu. Chociaż bez wątpienia ma to swoje dobre strony. Wciąż pozostaje nadzieja, że produkcja jednak w końcu ruszy. Ze swojej strony Hayter obiecał, że gracze oglądając film poczują się jak w domu, ale czeka ich również sporo dużych niespodzianek.

Niezależnie od tego jak potoczą się dalsze losy filmu, to przyjdzie nam na niego jeszcze długo poczekać. Tymczasem fani muszą zadowolić się Metal Gear Solid: Peace Walker dla PSP, który powinien pojawić się w Polsce jeszcze w czerwcu. Ponadto nadal wielką niewiadomą pozostaje Metal Gear Solid: Rising, można mieć jednak nadzieję, że podczas najbliższych targów E3 (15-17 czerwca) dowiemy się na ten temat czegoś więcej.