Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 19 listopada 2009, 09:35

autor: Piotr Doroń

Ekspansja marki Call of Duty - będzie MMO?

Do ciekawych informacji dotarli wczoraj dziennikarze gazety Los Angeles Times. Mianowicie, sugerują oni, że rozwojem głównej marki Call of Duty zajmują się aktualnie nie dwa, a trzy studia deweloperskie. Mimo usilnych starań zachodnich serwisów mających doprowadzić do uzyskania komentarza od Activision, tajemnica trzeciej ekipy nie doczekała się jeszcze wyjaśnienia.

Do ciekawych informacji dotarli wczoraj dziennikarze gazety Los Angeles Times. Mianowicie, sugerują oni, że rozwojem marki Call of Duty zajmują się aktualnie nie dwa, a trzy studia deweloperskie. Mimo usilnych starań zachodnich serwisów mających doprowadzić do uzyskania komentarza od Activision,tajemnica trzeciej ekipy – obok Infinity Ward oraz Treyarch – nie doczekała się jeszcze wyjaśnienia.

Redakcja L.A. Times nie poprzestała jednak na tym. W kolejnym akapicie artykułu poświęconego sukcesowi Modern Warfare 2 czytamy, że pod uwagę brane jest wyprodukowanie specjalnej odsłony marki CoD, mającej należeć do gatunku MMO. Nie jest to wcale nierealny kierunek rozwoju – w końcu częścią Activision jest od pewnego czasu Blizzard, mający w tej kwestii ogromne doświadczenie. Firma odpowiedzialna za sukces World of Warcraft mogłaby służyć pomocą, a nawet nadzorować cały proces produkcji.

Warto zauważyć, że nie są to pierwsze takie sugestie. Niedawno w podobnym tonie wypowiadał się prezes Activision, Bobby Kotick. W jednej ze swych wypowiedzi wymienił gatunek MMO jako jedną z ewentualnych opcji, mogących mieć związek z przyszłością marki Call of Duty. Nie powinniśmy również pomijać ostatnich wypowiedzi Thomasa Tippla, w których zaproponował on wdrożenie modelu finansowego World of Warcraft w innych dużych markach Activision oferujących zmagania sieciowe. Na myśl od razu przychodzi tu CoD.

Raczej wątpliwym jest, by trzecim studiem mającym odciążyć nieco Treyarch i Infinity Ward było niewielkie n-Space, które opracowuje przenośne edycje Call of Duty przeznaczone na Nintendo DS. Odpada także grupa Certain Affinity, która pomagała ostatnio firmie Treyarch w dopracowaniu trybu multiplayer zawartego w Call of Duty: World at War i raczej nie dysponuje odpowiednim doświadczeniem. Niektóre z zachodnich serwisów biorą pod uwagę Raven Software (Wolfenstein, Singularity) oraz High Moon Studios (Darkwatch) i trzeba przyznać, że jest to kierunek dosyć realny.

W tle przewija się ponadto sprawa Sledgehammer Games – nowej ekipy deweloperskiej działającej pod skrzydłami Activision, którą dowodzą Glen Schofield i Michael Condrey znani z pracy w Visceral Games (Dead Space, Dante's Inferno). Podobno istotną wskazówką jest tu fakt, że studio pracuje już nad swoją pierwszą, nienazwaną jeszcze produkcją. Według starszych plotek miała nią być brutalna gra akcji Bloodhunt. Activision jednak ich nie potwierdziło.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej