Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 18 listopada 2009, 11:52

autor: Piotr Doroń

Szalone No More Heroes trafi na X360 i PS3

Gra No More Heroes – jedna z najbardziej zakręconych, a przy tym najciekawszych produkcji wydanych na Nintendo Wii – zostanie przekonwertowana na Xboksa 360 i PlayStation 3. Informacja została potwierdzona w najnowszym numerze japońskiego magazynu Famitsu.

Gra No More Heroes – jedna z najbardziej zakręconych, a przy tym najciekawszych produkcji wydanych na Nintendo Wii – zostanie przekonwertowana na Xboksa 360 i PlayStation 3. Informacja została potwierdzona w najnowszym numerze japońskiego magazynu Famitsu. Dokonano tego zamieszczając w nim artykuł zapowiadający nową wersję dzieła zaprojektowanego przez Goichiego Sudę (słynnego Sudę 51) i studio Grasshopper Manufacture.

Produkcja zostanie wydana pod tytułem No More Heroes: Heroes Paradise. Na półki japońskich sklepów trafi 25 lutego, a więc już niebawem. Wśród nowych elementów wymienionych w artykule wart uwagi jest przede wszystkim japoński dubbing, choć raczej wątpliwym jest, by nie został on wycięty w edycji gry przeznaczonej na zachodnie rynki (o ile tylko Grasshopper Manufacture zdecyduje się na taki ruch). Przypominamy, że w oryginale na Wii bohaterowie No More Heroes porozumiewali się po angielsku, co według wielu graczy psuło w sporym stopniu unikalny klimat produkcji.

Szalone No More Heroes trafi na X360 i PS3 - ilustracja #1

No More Heroes w wersji na Nintendo Wii.

W No More Heroes: Heroes Paradise znajdzie się również kilka nowych trybów rozgrywki, lecz nie powinniśmy oczekiwać znacznych zmian w głównym wątku. Nowości dotyczą najprawdopodobniej pobocznych opcji, które będą tylko urozmaicać rozgrywkę. Na skanach zamieszczonych w Internecie zauważalna jest również poprawiona oprawa graficzna – wyższa rozdzielczość oraz możliwości obu konsol pozwoliły twórcom m.in. zwiększyć szczegółowość projektów postaci. Warto zauważyć, że Suda 51 już od dłuższego czasu nosił się z zamiarem przeniesienia swojej gry na Xboksa 360 i PlayStation 3. Szalę na korzyść takiego rozwiązania przeważyły z pewnością prace nad nowymi systemami kontroli – Natala w przypadku platformy Microsoftu oraz PlayStation Motion Controller od Sony.

No More Heroes w wersji na Wii zadebiutowało na światowym rynku na przełomie 2007 i 2008 roku (początkowo jedynie w Japonii i Stanach Zjednoczonych, by wiosną trafić krajów europejskich). W grze wcielamy się w Travisa Touchdowna, który wiedzie żywot zabójcy na zlecenie. Początkowo zajmuje mało prestiżowe miejsce numer jedenaście na liście najlepszych morderców, ale poprzez wykonywanie kolejnych zadań i eliminowanie konkurentów pnie się coraz wyżej w krwawym rankingu. Rozgrywkę urozmaicają ciekawe mini-gry, a najwięcej radości daje oczywiście świetny system walki wykorzystujący właściwości Wiimote’a, komiczna fabuła i rozbrajające dialogi.

Mimo że produkcja spotkała się dobrym przyjęciem ze strony krytyków (średnia nota na poziomie 83%) i ma wielu oddanych fanów, nie zwojowała światowych list sprzedaży. Według nieoficjalnych danych VGChartz.com do tej pory przygody Travisa zostały nabyte tylko przez 450 tysięcy posiadaczy Wii.

Nie zniechęciło to jednak Grasshopper Manufacture. Od pewnego czasu studio pracuje nad kontynuacją No More Heroes. Zostanie ona wydana pod tytułem No More Heroes 2: Desperate Struggle, w pierwszych miesiącach przyszłego roku.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej