Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 11 listopada 2009, 10:55

autor: Piotr Doroń

Twórcy Command & Conquer 4 na bruku. Pracownicy Pandemic i Maxis również?

Nieustannie napływają do nas nowe szczegóły w sprawie redukcji załogi studiów deweloperskich podlegających koncernowi Electronic Arts. Okazuje się, że wśród 1500 osób, które już wkrótce stracą pracę, znajdują się także pracownicy EA Los Angeles – ujmując dokładnie, ekipy opracowującej Command & Conquer 4: Tiberian Twilight.

Nieustannie napływają do nas nowe szczegóły w sprawie redukcji załogi studiów deweloperskich podlegających koncernowi Electronic Arts. Okazuje się, że wśród 1500 osób, które już wkrótce stracą pracę, znajdują się także pracownicy EA Los Angeles – ujmując dokładnie, ekipy opracowującej Command & Conquer 4: Tiberian Twilight.

Z informacji pozyskanych przez serwisu Voodoo Extreme oraz Kotaku i potwierdzonych przez źródła wynika, że deweloperzy zajmujący się w ostatnich latach rozwojem marki C&C otrzymają wypowiedzenia po ukończeniu produkcji wspomnianego już Tiberian Twilight. Produkcja trafi do sprzedaży w pierwszym kwartale przyszłego roku, więc możemy się spodziewać, że część pracowników EA Los Angeles odpowiedzialnych za powstanie RTS-a zasili bazę osób bezrobotnych tuż po Nowym Roku (zakładamy, że wówczas gra osiągnie fazę złota, w związku z czym powędruje do tłoczni).

Powód takowej decyzji ze strony Electronic Arts jest prosty. Już wczoraj dowiedzieliśmy się, że firma będzie wspierać wyłącznie te marki, które przynoszą odpowiednie zyski. C&C w ostatnim czasie cieszyło się mniejszym zainteresowaniem ze strony graczy. Byt serii zależy więc tak naprawdę od potencjalnego sukcesu Tiberian Twilight. W najgorszej sytuacji, czyli w przypadku porażki, może nawet dojść do zaniechania produkcji kolejnych odsłon cyklu.

Inną kwestią jest wsparcie C&C4 po premierze. Czy w przypadku zwolnienia ekipy odpowiedzialnej za grę, jej nabywcy będą mogli liczyć na regularne wsparcie aktualizacjami i łatkami? Zazwyczaj bywa tak, że ewentualnymi poprawkami w sytuacji likwidacji oryginalnego producenta zajmuje się specjalnie wydelegowany zespół deweloperów. Miejmy nadzieję, że zwolnienia w EA nie będą przyczyną odejścia od tego standardu.

Redakcja serwisu Kotaku sugeruje ponadto, że redukcja załogi EA obejmie również studia Pandemic (The Saboteur) oraz Maxis (The Sims, Spore). Co więcej, jej zasięg może nawet doprowadzić do zamknięcia obu firm. Informacja ta czeka jednak ciągle na oficjalne potwierdzenie.

Przypomnijmy, że pracę w Electronic Arts straci około 1500 osób, czyli niemal 17 procent spośród wszystkich zatrudnionych. Wśród nich są twórcy z Redwood Shores (Dead Space), Black Box (Skate), Tiburon (Madden NFL) oraz Mythic (Warhammer Online). Redukcja ma zapewnić koncernowi oszczędności na poziomie 100 milionów dolarów rocznie.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej