Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 30 sierpnia 2009, 11:55

autor: Filip Grabski

Monster trucki powracają na Wii

Gra Monster 4x4: World Circuit, która wspomagała premierę konsoli Nintendo Wii w 2006 roku, doczeka się drugiej części. Ubisoft zapowiedział kolorowy sequel z podtytułem Stunt Racer, który już niedługo spróbuje przekonać do siebie miłośników zręcznościowych.

Gra Monster 4x4: World Circuit, która wspomagała premierę konsoli Nintendo Wii w 2006 roku, doczeka się drugiej części. Ubisoft zapowiedział kolorowy sequel z podtytułem Stunt Racer, który już niedługo spróbuje przekonać do siebie miłośników zręcznościówek.

Jak to z grami na Wii bywa – tytuł nie wygląda okazale (na myśl przychodzą skojarzenia ze starym pecetowym Stunt GP), ale powinien nadrobić to frajdą płynącą z rozgrywki. Do dyspozycji gracza oddanych będzie 6 modyfikowalnych pojazdów (plus 5 ukrytych supersamochodów) i 7 tras umieszczonych w różnych miejscach na świecie. Prócz tego wirtualnym kierowcom przyjdzie sprawdzić się w 50 wyzwaniach i 30 misjach pobocznych. A jak ma wyglądać sama zabawa? Skoki, rampy, dopalacze, skróty, akrobacje – to wszystko w wersji solo lub dla 4 graczy na dzielonym ekranie.

Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że wielu długoletnich posiadaczy pecetów kojarzy sobie taką właśnie zapowiedź wyścigowej gry na Wii ze stareńkimi komputerowymi racerami, gdzie kilka pojazdów i kilka tras (oraz split-screen!) były standardem. Ale taka już specyfika tej konsoli. Jestem pewien, że Monster 4x4: Stunt Racer znajdzie sobie grono miłośników. Premiera jesienią.

Monster trucki powracają na Wii - ilustracja #1

Monster trucki powracają na Wii - ilustracja #2

Monster trucki powracają na Wii - ilustracja #3

Filip Grabski

Filip Grabski

Z GRYOnline.pl współpracuje od marca 2008 roku. Zaczynał od pisania newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji tworzył treści dla serwisu Gameplay.pl. Obecnie przede wszystkim projektuje grafiki widoczne na stronie głównej (i nie tylko) oraz opiekuje się ciekawostkami filmowymi dla Filmomaniaka. Od 1994 roku z pełną świadomością zaczął użytkować pecety, czemu pozostaje wierny do dzisiaj. Prywatnie ojciec, mąż, podcaster (od 8 lat współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury, zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).

więcej