Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 17 sierpnia 2009, 09:57

autor: Maciej Śliwiński

E-sport: Znamy skład kadry na Mistrzostwa Europy, słaby występ Polaków podczas QuakeCon

Już w przyszłym tygodniu odbędą się finały ENC, najważniejszego turnieju dla reprezentacji narodowych w sezonie. Poznaliśmy właśnie skład kadry narodowej Polski, która uda się do Niemiec.

Już w przyszłym tygodniu odbędą się finały ENC, najważniejszego turnieju dla reprezentacji narodowych w sezonie. Poznaliśmy właśnie skład kadry narodowej Polski, która uda się do Niemiec.

E-sport: Znamy skład kadry na Mistrzostwa Europy, słaby występ Polaków podczas QuakeCon - ilustracja #1

European Nations Championships to impreza od kilku lat organizowana przez globalny oddział Electronic Sports League. Przez kilka miesięcy reprezentacje narodowe rywalizują w kwalifikacjach sieciowych, a zawsze pod koniec sierpnia odbywają się finały. W ubiegłym roku miały miejsce w Lipsku, w tym zawędrowały do Kolonii i odbędą się podczas targów GamesCom. Przepustkę na europejski finał wywalczyła w tym roku tylko reprezentacja Polski w Counter Strike 1.6, w Niemczech zabraknie między innymi naszej drużyny FIFA 09, która w poprzednim sezonie wywalczyła złoty medal.

W ubiegłym tygodniu selekcjonerzy kadry podali pięciu zawodników, którzy wyjadą do Niemiec na finały. W drużynie nie ma niespodzianek i o medale Mistrzostw Europy będzie walczyć ta sama piątka graczy, która przez cały sezon stanowiła podstawowy skład w meczach międzypaństwowych. Są to: Filip ‘Neo’ Kubski, Wiktor ‘TaZ’ Wojtas, Mariusz ‘Loord’ Cybulski (wszyscy WICKED eSports) Artur ‘dOK’ Kaleta (Frag Executors) oraz Jarosław ‘pasha’ Jarząbkowski (D-Link PGS). Polacy w swoim pierwszym spotkaniu zmierzą się z reprezentacją gospodarzy, a do grona pozostałych przeciwników należą jeszcze Szwedzi oraz Francuzi.

Podczas ENC zostaną również rozegrane finały w Warcrafta, na które awansowała między innymi reprezentacja Holandii. Gracze z kraju tulipanów wybiorą się jednak do Kolonii bardzo osłabieni, praktycznie bez szans na zwycięstwo. Wszystko dlatego, że największa gwiazda tej drużyny i jeden z najlepszych graczy na świecie, Manuel ‘Grubby’ Schenkhuizen, uznał, że woli udać się do Stanów Zjednoczonych, by zagrać w indywidualnym turnieju organizowanym podczas Blizzcon 2009. Tym samym występ w kadrze swojego kraju, zawodnik uznał za mniej ważny od pojedynczych zawodów. Co ciekawe, na Holendra nie spadła wielka fala krytyki, wielu fanów i innych graczy twierdzi, że postąpiłoby tak samo, głównie z powodu wysokich nagród, jakie czekają na zwycięzcę turnieju w Anaheim.

Amerykanie już czekają na święto Blizzarda w ich kraju, a zaledwie wczoraj skończyła się tam inna ważna impreza, czyli QuakeCon. Tradycyjnie już podczas wielkiego zlotu fanów serii Quake z całego świata rozegrano turnieje esportowe. W tym roku rywalizowano oczywiście na najnowszej platformie id Software, czyli Quake Live. Do Teksasu zjechała się cała światowa czołówka, w tym dwójka Polaków z mistrzem świata z 2007 roku Maćkiem ‘avkiem’ Krzykowskim na czele. Prym w rozgrywkach wiedli jednak gracze prezentujący w ostatnim czasie bardzo wysoką formę. Pierwsze miejsce przypadło reprezentantowi gospodarzy, ‘SK|rapha’ wyjechał z Teksasu bogatszy o 14 tysięcy dolarów. Kolejne miejsca na podium zajęli gracze z Europy – drugi był Szwed Spartie (7,5 tysięcy dolarów), a trzeci Białorusin Cypher (4 tysiące dolarów). Polacy spisali się słabo, nasza największa nadzieja medalowa, ‘avek’ zajął dopiero 9-12 miejsce.