Bleszinski ujawnia szczegóły Gears of War 2: Dark Corners

Mimo że od premiery minęło już sporo czasu, Gears of War 2 ciągle potrafi wzbudzić zainteresowanie. Oczywiście w dużej mierze odpowiada za to sam Cliff Bleszinski, który w umiejętny sposób nieustannie promuje swoje ukochane dziecko. Tym razem kontrowersyjny deweloper odkrył rąbka tajemnicy krążącej wokół nadchodzącego Gears of War 2: All Fronts Collection .

Podczas wywiadu udzielonego Majorowi Nelsonowi, Bleszinski ujawnił kilka istotnych szczegółów dotyczących rozwinięcia kampanii dla jednego gracza wchodzącego w skład All Fronts Collection. Jak już wiemy, Road to Ruin będzie krótkim epizodem odkrywającym nowe aspekty fabuły drugiej części sagi. Co więcej, zawartość DLC pierwotnie wchodziła w skład podstawki, jednak z niewiadomych powodów poziom został zwyczajnie wycięty. Jest to 90-minutowa sekcja (...), w której odziani w zbroje przeciwników Marcus i Dom zwiedzają ojczyznę Locustów - stwierdził rozentuzjazmowany Cliff. Trzeba przyznać, że zajawka ta brzmi zachęcająco, jednak dalsza część wypowiedzi budzi co najmniej sprzeczne odczucia - Bohaterowie zaskoczeni przez Theronów stają przed wyborem: mogą tak jak dotychczas rozwalić wszystko w stylu Rambo bądź wziąć na wstrzymanie i trochę się poskradać. Niezależnie od tego, jaki styl gry obierzesz, otrzymasz Achievementy - dodał producent.

Wyobrażacie sobie wspomnianych bohaterów wcielających się w rolę Sama Fishera i przystępujących do bezgłośnej infiltracji bazy przeciwników? Pomijając fakt dzierżenia wielkich spluw oraz cholernie ciężkiej zbroi, wizja wielkich jak góry mięśniaków skradających się przy murkach już teraz powoduje salwy śmiechu. Nie należy jednak zapominać, że w pierwszej odsłonie serii etap, w którym przemykaliśmy pod nosem Bersekera, był niesamowicie klimatyczny. Cóż, czas pokaże, czy pomysły Bleszinskiego ciągle potrafią zjeżyć włos na karku. Swoją drogą, Road to Ruin (wchodzące w skład Dark Corners, które to jest częścią All Fronts Collection) będzie pierwszym dodatkiem od Epic Games rozszerzającym kampanie singleplayer Gears of War 2. Twórcy podkreślają, że jest to swoisty test i w zależności od jego sukcesu mogą powstać następne poziomy. To jak, będziemy się skradać?