Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 21 kwietnia 2009, 12:05

autor: Filip Grabski

Prototype będzie grą tylko single-playerową

Tim Bennison ze studia Radical potwierdził dziś, że nadchodząca wybuchowo-zmiennokształtna gra akcji Protytype będzie tytułem przeznaczonym tylko i wyłącznie dla jednego gracza.

Tim Bennison ze studia Radical potwierdził dziś, że nadchodząca wybuchowo-zmiennokształtna gra akcji Protytype będzie tytułem przeznaczonym tylko i wyłącznie dla jednego gracza.

W marcu 2008 roku pojawiły się informacje, jakoby tryb kooperacji został wycięty z Prototype, bo mimo ogromnego potencjału nie mógł on dorównać jakości i intensywności historii stworzonej z myślą o jednym graczu. Potem sprawa pozostawała w zawieszeniu – premierę przesunięto na rok 2009, a multiplayer znalazł się w sferze „być może”. Dziś już wiemy na pewno, że nowy tytuł studia Radical będziemy odkrywać w pojedynkę. „Prototype jest w 100% skupione na dostarczeniu rewelacyjnej zabawy w trybie single-player. Gra jest historią pochodzenia głównego bohatera Alexa Mercera i jego roli w wielkiej rządowej konspiracji, a my musimy maksymalnie dopracować te elementy” - powiedział Bennison. Zaznaczył też, że dzięki temu twórcy mogą się skupić na pokazaniu opowieści i dopieszczeniu niezwykłych mocy Aleksa. „Uważamy, że gdy gracze po raz pierwszy wrzucą wrogiego żołnierza w śmigło helikoptera, będą mieli szerokie uśmiechy na twarzach.”

Czy Prototype rzeczywiście sprawi, że będziemy się szczerzyć do ekranów, przekonamy się na początku czerwca. Gra będzie wydana w Polsce przez firmę LEM na pecetach, Xboksie 360 i Playstation 3. Zainteresowanych szczegółami kolczastych umiejętności Aleksa Mercera odsyłamy do naszej zapowiedzi.

Prototype będzie grą tylko single-playerową - ilustracja #1

Faktycznie… zaczynam się uśmiechać :)

Filip Grabski

Filip Grabski

Z GRYOnline.pl współpracuje od marca 2008 roku. Zaczynał od pisania newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji tworzył treści dla serwisu Gameplay.pl. Obecnie przede wszystkim projektuje grafiki widoczne na stronie głównej (i nie tylko) oraz opiekuje się ciekawostkami filmowymi dla Filmomaniaka. Od 1994 roku z pełną świadomością zaczął użytkować pecety, czemu pozostaje wierny do dzisiaj. Prywatnie ojciec, mąż, podcaster (od 8 lat współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury, zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).

więcej