Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 17 marca 2009, 13:52

autor: Maciej Śliwiński

Esport: Meet Your Makers ma coraz większe problemy

Meet Your Makers, drużyna, która przez ostatnie lata była uważana za najbogatszą i jedną z najlepszych na świecie, przeżywa poważne problemy. W ciągu kilku miesięcy skład został odchudzony do trzech opłacanych dywizji, a kilka dni temu prezes ESNation, spółki która była właścicielem drużyny ogłosił, że rozgląda się za inną posadą.

Meet Your Makers, drużyna, która przez ostatnie lata była uważana za najbogatszą i jedną z najlepszych na świecie, przeżywa poważne problemy. W ciągu kilku miesięcy skład został odchudzony do trzech opłacanych dywizji, a kilka dni temu prezes ESNation, spółki, która była właścicielem drużyny, ogłosił, że rozgląda się za inną posadą.

Drużyna MYM od 2007 roku uchodziła za sztandarowy przykład profesjonalnie prowadzonego zespołu esportowego. Z drużyny założonej przez grupę znajomych grających w Rainbow Six, w ciągu kilku lat stała się jedną z najbardziej poważanych organizacji w esportowym świecie. Stojąca za nią spółka Regroup Esports, a później ESNation rozwijała nie tylko projekt samego zespołu, ale również jeden z najlepszych serwisów informacyjnych o esporcie. W 2007 roku MYM otworzyło chińską oraz brazylijską wersję strony, zyskując dzięki temu fanów i użytkowników z trzech różnych kontynentów. Redakcja portalu obecna była na wszystkich ważnych wydarzeniach esportowych, dostarczając jedne z najlepszych materiałów.

Esport: Meet Your Makers ma coraz większe problemy - ilustracja #1

Możliwości ESNation zwiększyły się znacznie w kwietniu 2007 roku, kiedy duński milioner, Preben Damgaard, zainwestował w drużynę ponad milion dolarów. Ambitne plany szefostwa ESNation zaowocowały między innymi wykupieniem takich stron, jak: WC3manager.net (strona umożliwiająca prowadzenie wirtualnej esportowej drużyny Warcrafta3), Dotaportal.com, theXUG.com (społeczność graczy XBOX) oraz najpopularniejszego skryptu Mirc - nnscript. Imperium budowane przez duńską organizację skupiało się jednak głównie wokół drużyny Meet Your Makers.

W jednym z wywiadów pod koniec 2007 roku Mark Peter Fries mówił: „Interesują nas wyłącznie najlepsi zawodnicy. W każdym turnieju, w którym startujemy mierzymy w podium” . Za tymi słowami poszły rzeczywiste decyzje. Jeszcze we wrześniu 2007 roku duńska organizacja złożyła propozycję podpisania kontraktów polskiej drużynie Counter Strike - PGS Gaming. Zarząd polskiego zespołu pierwszą ofertę odrzucił, jednak Duńczycy dalej kusili będących wtedy na samym szczycie graczy. W efekcie w grudniu 2007 roku w atmosferze małego skandalu i wzajemnych oskarżeń piątka graczy opuściła polski zespół i podpisała wysokie kontrakty z Meet Your Makers.

Ofensywa transferowa MYM trwała również w 2008 roku. Zespół w ciągu ubiegłych 12 miesięcy zakontraktował między innymi świetny hiszpański zespół FIFA, jedną z najlepszych na świecie dywizji Call of Duty 4 oraz systematycznie podnosił wynagrodzenia zawodnikom swoich sztandarowych dywizji - Warcraft 3 oraz Starcraft. Wykładane sumy nie zawsze jednak szły w parze ze sportowymi wynikami zespołu. Po nieudanym Antwerp Esports Festvial, zespół opuścili gracze COD 4 oraz FIFA. Nic jednak nie zapowiadało poważnych problemów drużyny, tym bardziej, że do MYM dołączyła jedna z najlepszych żeńskich drużyn Counter Strike.

O słabej kondycji finansowej spółki ESNations pierwszy raz przekonaliśmy się pod koniec 2008 roku, kiedy ogłosiła wycofanie się z organizacji EPS Skandynawia i zrezygnowała z licencji na następne lata. Później ogłoszono rozwiązanie kontraktów z najlepszymi zespołami Starcraft i Warcraft 3, tłumacząc to sytuacja finansową. Internetowa strona, która przez wiele miesięcy dostarczała ciekawego materiału, praktycznie przestała funkcjonować, a ze składu redakcyjnego odeszli najlepsi redaktorzy. Zniknęły również wielojęzyczne wersje strony. Doszło do tego, że nikt ze składu redakcyjnego MYM nie prowadził relacji z turnieju Intel Extreme Masters, gdzie polscy gracze Counter Strike grający pod banderą tego zespołu zdobyli drugie i trzecie miejsce.

Esport: Meet Your Makers ma coraz większe problemy - ilustracja #2

Kolejne problemy spółki wyszły na jaw w ciągu ostatnich tygodni. Najpierw ESNations sprzedało prawa do prowadzenia drużyny MYM firmie Frontspawn, zostając wyłącznie z praktycznie martwym serwisem informacyjnym, a wczoraj żeńska drużyna Counter Strike ogłosiła, że nie przedłuży kontraktów z zespołem. Na dodatek Mark Peter Fries na swoim blogu ogłosił, że rozgląda się za nową pracą, zaznaczając przy tym, że dalej będzie prowadził niektóre projekty związane z MYM.

Wydaje się mało prawdopodobne był MYM nie przetrwało światowego kryzysu ekonomicznego, jednak trzeba pamiętać, że drużyna już nie raz zaskakiwała, podając niespodziewane informacje do publicznej wiadomości. Zakończenie działalności przez jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek w świecie sportów elektronicznych byłoby wydarzeniem bez precedensu. Z drugiej strony, spółka, która w ciągu półtora roku potrafiła roztrwonić kapitał rzędu miliona dolarów, powinna przejść solidną restrukturyzację.