Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 9 listopada 2008, 17:39

autor: Piotr Doroń

LittleBigPlanet - moderacja i kontrowersje wokół niej

LittleBigPlanet już działa. 28 października (3 listopada w przypadku Europy) był dniem, kiedy to do rąk graczy oddana została jedna z kilku najważniejszych produkcji 2008 roku. Słowa te potwierdzają sygnały, także z Polski oraz z naszego serwisu, który wystawił dziełu Media Molecule notę 95% i znaczek rekomendacji.

LittleBigPlanet już działa. 28 października (3 listopada w przypadku Europy) był dniem, kiedy to do rąk graczy oddana została jedna z kilku najważniejszych produkcji 2008 roku. Słowa te potwierdzają sygnały, także z Polski oraz z naszego serwisu, który wystawił dziełu Media Molecule notę 95% i znaczek rekomendacji. Podobnego zdania wydają się być posiadacze PlayStation 3, którzy już niedługo powinni zakupić ponad milion egzemplarzy gry (ciągle czekamy na oficjalne dane prosto od Sony Computer Entertainment). Niektórym zabawy z Sackboy’ami w ostatnim czasie nieco obrzydły. Jednym z głównych powodów jest, według nich, moderacja, zajmująca się nieco zbyt nadgorliwie weryfikowaniem lokacji stworzonych przez graczy.

LittleBigPlanet - moderacja i kontrowersje wokół niej - ilustracja #1

Projekty autorskie – jak najbardziej. Wszelkie inspiracje – nie do końca.

Relacje o takowym wydźwięku zaczęły się pojawiać na łamach Zachodnich serwisów oraz forach poświęconych LittleBigPlanet. Osoby, zajmujące się tworzeniem lokacji, informują, że niektóre z ich dzieł zostały poddane ostrej selekcji. W wielu przypadkach doszło nawet do usunięcia całych poziomów. Nie były to jednak poziomy obsceniczne, uderzające w poczucie smaku i wyrafinowania. Często nawiązywały jedynie stylem do innych znanych gier – żeby wymienić choćby serie Sonic the Hedgehog oraz Metal Gear Solid (skasowana została także lokacja stworzona w oparciu o konsolę PlayStation 3). Zdaniem moderacji naruszały one różnego rodzaju prawa autorskie, w związku z czym ich obecność w sieci była czymś niezgodnych z przyjętymi zasadami. Gracze-twórcy twierdzą jednak, że wcześniej firmy Sony Computer Entertainment oraz Media Molecule nie poinformowały ich o wszystkich zasadach, stąd nie wiedzieli oni, że tego typu poziomy nie mogą być upubliczniane. W tym miejscu możecie m.in. obejrzeć zapis rozgrywki z poziomu inspirowanego ostatnim dziełem EA DICE, czyli Mirror’s Edge.

Kolejną sprawą, która rozsierdziła twórców poziomów, jest fakt, że raz usunięta lokacja znika zupełnie i nie może zostać opublikowana po naniesieniu na nią zmian (pomaga podobno przerwanie połączenia internetowego i zabawa offline). Oznacza to zatem, ze czas poświęcony na potrzeby projektu poszedł na marne. Nic nie wskazuje na to, by skargi i kolejne posty zdenerwowanych użytkowników zdały egzamin oraz wpłynęły na zmianę kierunku działania zespołu zajmującego się moderacją świata LittleBigPlanet. Wszystko wskazuje więc na to, że będą oni musieli zacząć przestrzegać opisane powyżej zasady.

O tym, że LittleBigPlanet będzie regularnie moderowany przez specjalnie powołany do tego zespół, dowiedzieliśmy się w połowie kwietnia bieżącego roku. W późniejszym czasie temat ten był jeszcze kilkakrotnie podnoszony, lecz nigdy nie doczekaliśmy się dokładnego wyróżnienia poszczególnych zasad, zgodnie z którym działać będą osoby zajmujące się kontrolą projektów graczy. Pewne było jedynie to, że moderacja ma zapobiec powstawaniu obscenicznych poziomów, na których roiłoby się od treści choćby pornograficznych lub takich pretendujących do tego miana.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej