Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 20 lutego 2008, 10:04

autor: Piotr Doroń

Niezwykłe PixelJunk Eden już niedługo w ofercie PlayStation Network

Cykl PixelJunk, w którego skład wchodzą póki co edycje Racers oraz Monsters, nie zdobył zbyt dużej popularności wśród posiadaczy konsoli PlayStation 3. Najnowsza jego odsłona, nosząca podtytuł Eden, ma jednak na to zdecydowanie większe szanse. Produkcję najłatwiej określić mianem platformówki z lekką nutką psychodelii. Czy taki miks będzie miał prawo racji?

Cykl PixelJunk, w którego skład wchodzą póki co edycje Racers oraz Monsters, nie zdobył zbyt dużej popularności wśród posiadaczy konsoli PlayStation 3. Najnowsza jego odsłona, nosząca podtytuł Eden, ma jednak na to zdecydowanie większe szanse. Produkcję najłatwiej określić mianem platformówki z lekką nutką psychodelii. Czy taki miks będzie miał prawo racji?

W PixelJunk Eden wcielimy się w rolę kulki o przylepnych właściwościach. Zadaniem gracza, podróżującego przez niesamowite krainy, przypominające przeważnie dzikie i niebezpieczne chaszcze, będzie zbieranie różnego rodzaju elementów kwiatowych. Skompletowanie odpowiedniej ich liczby umożliwi przeniesienie do kolejnych lokacji.

Rozgrywce towarzyszyć będzie tajemnicza oprawa muzyczna skomponowana przez japońskiego muzyka imieniem Baiyon. To głównie ona, wspólnie z surrealistyczną grafiką, będzie współtworzyć nieziemski klimat PixelJunk Eden. Gra przypominać będzie takie produkcje, jak flOw, czy też Everyday Shooter i przekona do siebie, być może, fanów obu tychże pozycji.

Nad PixelJunk Eden pracuje oczywiście studio Q-Games. Premiera gry zostanie przeprowadzona w przeciągu kilku najbliższych miesięcy. Zostanie ona wydana w systemie PlayStation Network.

Pierwszy oficjalny zwiastun PixelJunk Eden

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej