Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 31 sierpnia 2007, 08:14

Amerykańskie sklepy sprzedają już grę Lair, Sony nie ma nic przeciwko

Mimo że Lair oficjalnie zadebiutuje na rynku elektronicznej rozrywki w najbliższy wtorek, w Stanach Zjednoczonych już teraz można nabyć ten produkt za pośrednictwem niektórych sklepów sieci EBGames. Co ciekawe, amerykański oddział koncernu Sony Computer Entertainment nie widzi w tym nic złego.

Mimo że Lair oficjalnie zadebiutuje na rynku elektronicznej rozrywki w najbliższy wtorek, w Stanach Zjednoczonych już teraz można nabyć ten produkt za pośrednictwem niektórych sklepów sieci EBGames. Co ciekawe, amerykański oddział koncernu Sony Computer Entertainment nie widzi w tym nic złego.

Amerykańskie sklepy sprzedają już grę Lair, Sony nie ma nic przeciwko - ilustracja #1

Nie tak dawno, bo kilkanaście dni temu z taką samą sytuacją mieliśmy do czynienia w przypadku gry BioShock. Wówczas to program pojawił się na półkach w sklepach sieci Toys ‘R’ Us sześć dni przed jego oficjalną premierą. Gdy wieść o możliwości wcześniejszego kupna tego tytułu zyskała na popularności, sprzedaż przerwano. W kwestii gry Lair koncern Sony Computer Entertainment America nie zamierza robić nic. Jak dowiedział się serwis z IGN od pracownika jednego z amerykańskich sklepów, wydawca dał im zielone światło.

Tymczasem w sieci można przeczytać już pierwsze recenzje gry i raczej nie zwiastują one hitu na miarę oczekiwań posiadaczy konsoli PlayStation 3. Bardzo nisko ocenił ten tytuł wspomniany już wyżej serwis IGN. W dziesięciopunktowej skali Lair dostał zaledwie notę 4.9. Nieco lepiej produkt firmy Factor 5 wypadł w brytyjskim czasopiśmie Official PlayStation Magazine – 6/10. W bazie serwisu GameRankings wpisanych jest na razie pięć recenzji. Średnia ocena to 69%.

Amerykańskie sklepy sprzedają już grę Lair, Sony nie ma nic przeciwko - ilustracja #2
Amerykańskie sklepy sprzedają już grę Lair, Sony nie ma nic przeciwko - ilustracja #3

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej