Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 12 kwietnia 2007, 13:14

Komentarz studia Nibris w sprawie zerwania współpracy z firmą Frontline Studios Inc.

Przedstawiciele krakowskiego studia Nibris przesłali nam oświadczenie, w którym znaleźliśmy komentarz dotyczący gry Sadness oraz krążących na jej temat plotek.

Przedstawiciele krakowskiego studia Nibris przesłali nam oświadczenie, w którym znaleźliśmy komentarz dotyczący gry Sadness oraz krążących na jej temat plotek.

Przedwczoraj poinformowaliśmy Was (powołując się na wieści z serwisu Worthplaying), że z produkcji gry Sadness zrezygnowali Bydgoszczanie z Frontline Studios Inc. W oświadczeniu czytamy, że wspomniana wyżej firma „nigdy nie była rozpatrywana jako wydawca gry Sadness, a jedynie jako współpracujący team developerski .” Nibris dał ponadto do zrozumienia, że „była również rozważana kandydatura Frontline jako ko-producenta tego tytułu, ale decyzja taka nie została podjęta.”

Komentarz studia Nibris w sprawie zerwania współpracy z firmą Frontline Studios Inc. - ilustracja #1

Jak się jednak okazuje, jakaś współpraca pomiędzy obiema firmami miała miejsce. Choć Krakowianie utrzymują w tym samym oświadczeniu, że „gra Sadness wciąż jest tworzona a wyłącznym developerem tego tytułu była i jest firma Nibris sp. z o.o.” , to jednak kawałek dalej piszą: „Z dniem 17 marca 2007 w związku z różnicami artystycznymi i merytorycznymi Nibris postanowił rozwiązać współpracę z firmą Frontline Studio i kontynuować prace nad Sandess we własnym zakresie.”

Z punktu widzenia przyszłych fanów gry, najważniejsza informacja jest taka, że Sadness nadal powstaje, a odejście z projektu Frontline Studios Inc. nic nie zmienia. I przy tym zostańmy...

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej