Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 17 sierpnia 2006, 11:09

Dark and Light przez trzy miesiące za darmo dla wybranych

Miała być największą grą MMORPG jaką kiedykolwiek widzieliśmy. Okazała się kopalnią irytujących błędów, które doprowadzają do szewskiej pasji jej użytkowników. W dziesięć tygodni po premierze programu o nazwie Dark and Light, przedstawiciele firmy Farlan Entertainment przyznają, że produkt zadebiutował na rynku przedwcześnie.

Miała być największą grą MMORPG jaką kiedykolwiek widzieliśmy. Okazała się kopalnią irytujących błędów, które doprowadzają do szewskiej pasji jej użytkowników. W dziesięć tygodni po premierze programu o nazwie Dark and Light, przedstawiciele firmy Farlan Entertainment przyznają, że produkt zadebiutował na rynku przedwcześnie.

Dark and Light przez trzy miesiące za darmo dla wybranych - ilustracja #1

Ratowanie dobrego imienia Farlan Entertainment rozpocznie od poprawiania błędów i balansowania rozgrywki. Studio NP Cube, które odpowiada za produkcję gry, już teraz intensywnie pracuje nad jej ulepszeniem. W zwiększeniu wysiłków wspomoże ludzi z wyspy Reunion (okolice Madagaskaru) dodatkowa siła robocza. Włodarze koncernu Farlan Entertainment zatrudnili zlokalizowaną w Szanghaju firmę SnailGame, która zajmie się produkcją dodatków do gry. Oczywiście na barki Chińczyków spadną też kwestie związane z eliminowaniem błędów, wszak już niebawem Dark and Light ma zadebiutować w Kraju Środka.

Na czas poprawiania gry, Farlan Entertainment oferuje użytkownikom programu bonus w postaci trzymiesięcznego okresu rozgrywki za darmo. Każdy, kto dysponuje pełną wersją Dark and Light będzie mógł bawić się bez konieczności ponoszenia opłat abonamentowych. Zadośćuczynienie za stracony czas i nerwy...

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej