Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 16 sierpnia 2006, 11:41

autor: Marek Grochowski

Klasowy scenariusz filmowego Hitmana

Serwis Latino Review od lat zajmuje się ocenianiem scenariuszy filmów, które w przyszłości mają trafić na srebrny ekran. Firma znana jest z tego, że potrafi doskonale wyczuć, czy nadchodzący obraz okaże się hitem czy może skończy jako eksponat w osiedlowych wypożyczalniach filmów DVD.

Serwis Latino Review od lat zajmuje się ocenianiem scenariuszy filmów, które w przyszłości mają trafić na srebrny ekran. Firma znana jest z tego, że potrafi doskonale wyczuć, czy nadchodzący obraz okaże się hitem czy może skończy jako eksponat w osiedlowych wypożyczalniach filmów DVD.

W ostatnich dniach specjaliści z Latino Review wzięli pod lupę scenariusz do przygód Agenta 47, bohatera znakomitej serii studia IO Interactive. Po wnikliwej lekturze doszli do wniosku, że dokument stworzony przez Skipa Woodsa zasługuje na przyznanie mu maksymalnej noty (A - arcydzieło). Istnieją zatem solidne przesłanki do tego, by sądzić, że filmowy Hitman (w tej roli Vin Diesel) będzie przez długie tygodnie królował na wszelakich listach box office.

Klasowy scenariusz filmowego Hitmana - ilustracja #1

Dla porównania, scenariusz pokazywanego od niedawna The Fast and the Furious: Tokyo Drift w przedziale od A do F otrzymał kategorię C, a jego lektura była dla redaktorów serwisu „nudna i bolesna”. Nie przeszkadza to jednak filmowi w przyciąganiu do kin tłumów widzów.

Poniżej zdradzamy ogólny zarys fabularny nadchodzącego obrazu o łysym zabójcy, którego premiera odbędzie się w przyszłym roku:

Agentowi 47 zdarzył się wypadek przy pracy. Podczas małej robótki w Rosji nasz seryjny morderca nie zlikwidował jednego ze świadków swoich zbrodni. Po odkryciu niedopatrzenia postanowił powrócić do największego kraju na naszym globie, by dokończyć dzieła. Niestety, na trop Hitmana zdążył już wpaść funkcjonariusz Interpolu, Michael Whittier. Czeka nas zatem klasyczna zabawa w kotka i myszkę, w której górą będzie ten, kto zachowa resztki zimnej krwi.