Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 11 lipca 2005, 11:28

autor: Maciej Myrcha

Grafan - nowe screeny

Ponad rok temu informowaliśmy Was o najnowszym projekcie studia Emogence, założonego przez byłych pracowników Microsoftu. Projekt nazwany przez swoich twórców Grafan reprezentuje połączenie pierwszoosobowych gier akcji i elementów fabularnych. W sieci pojawiły się nowe screeny z Grafana.

Ponad rok temu informowaliśmy Was o najnowszym projekcie studia Emogence, założonego przez byłych pracowników Microsoftu. Projekt nazwany przez swoich twórców Grafan reprezentuje połączenie pierwszoosobowych gier akcji i elementów fabularnych. W sieci pojawiły się nowe screeny z Grafana.

Niestety, oprócz kolejnych zrzutów z ekranu, panowie Herb Marselas i Chas Boyd, ponownie skąpią nam szczegółów dotyczących samej rozgrywki. Otrzymujemy jedynie kolejną "papkę marketingową", z której dowiadujemy się (to co mówiono wcześniej) m.in., iż na potrzeby gry stworzono silnik zapierający dech w piersiach, generujący środowiska w locie oraz obsługujący tekstury wysokiej rozdzielczości i korzystający z Pixel Shader 3.0. Dodając do tego dynamiczne oświetlenie, Grafan ma znacząco podnieść poprzeczkę w swoim gatunku i zapewnić swoim twórcom efektowne zaistnienie na rynku elektronicznej rozrywki.

Na pojawienie się Grafan oczekują również liderzy branży "graficznej". Bill Rehbock, dyrektor nVidia odpowiedzialny za relacje z developerami, powiedział: "Ta gra będzie kolejnym krokiem w tworzeniu ultra realistycznych, wciągających doznań w dziedzinie gier komputerowych. Ponieważ Grafan wykorzystywać będzie ostatnie nowinki sprzętowe kart graficznych, m.in. wspomniany Pixel Shader 3.0, prawdopodobnie stanie się czymś w rodzaju benchmarku grafiki w grach. Oprawa wizualna tej gry zwali graczy z nóg."

No cóż, takie zapowiedzi słyszeliśmy już setki razy, niestety rzeczywistość szybko je weryfikowała a reakcje graczy sprowadzały twórców tych "perełek" na ziemię. Jak będzie w przypadku Grafana, dowiemy się zapewne dopiero w momencie premiery, tymczasem rzućcie okiem na nowe screeny, trochę lepsze jakościowo od tych sprzed roku (chociaż z nóg nie zwalają).