State of Emergency 2 ponownie w produkcji

Po decyzji o zamknięciu szkockiego oddziału VIS Entertainment, która zapadła na początku kwietnia bieżącego roku, pod znakiem zapytania stanęła dalsza produkcja gry State of Emergency 2. Kilka dni później mówiono co prawda o potencjalnych nabywcach praw do tytułu, włączając w to nawet słynny koncern Bethesda, ale cała sprawa przycichła. Aż do teraz.

Okazuje się, że State of Emergency 2 znalazł już nowego właściciela. Firmą, która dokończy produkt opracowywany dotąd przez VIS Entertainment, jest DC Studios. Przedstawiciele szczęśliwego nabywcy zapowiedzieli, że gra trafi na rynek pod koniec roku (na razie tylko w wersji na konsolę PlayStation 2).

Przedstawiony w sequelu wątek fabularny osadzony został 10 lat po wydarzeniach, o których opowiadała pierwsza część gry. Ogromnej korporacji, z którą zmagali się główni bohaterowie udało się odbudować swą potęgę, walka zaczyna się więc na nowo. Co ciekawe, w State of Emergency 2 pojawiają się znane z jedynki postacie, jak chociażby Spanky (Hector Soldado) czy Mack (Roy MacNeil). Warto też zaznaczyć, iż atmosfera rozgrywki jest znacznie bardziej mroczna. W szczególności widać to na przykładzie etapów i pojawiających się na ekranie postaci. Po części wiąże się to też ze zmodyfikowaniem przebiegu właściwej zabawy. Najważniejsza zmiana polega na tym, iż gracz nie może już bezlitośnie zabijać niewinnych osób tak jak miało to często miejsce w pierwszej części gry. Na ekranie pojawia się specjalny wskaźnik, który informuje o nastawieniu szalejącej ludności do sterowanej postaci. Znęcanie się nad bezbronnymi mieszkańcami będzie go sukcesywnie obniżało co w konsekwencji może doprowadzić do tego, iż wszyscy okoliczni cywile zwrócą się przeciwko graczowi. Premiowane jest natomiast eliminowanie członków wrogich gangów i wykonywanie wszystkich czynności związanych z aktualnie wykonywanym zadaniem.

Więcej informacji o State of Emergency 2 znajdziesz w naszej Encyklopedii Gier.