Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 8 marca 2005, 10:40

Powrót Wing Commander: Privateer

Po wielu miesiącach ciężkich prac, w sieci zadebiutowała pełna wersja remake’u gry Wing Commander: Privateer – przez wielu – obok serii Elite/Frontier – uważana za jedną z najlepszych kosmicznych symulacji w historii komputerowej rozrywki.

Po wielu miesiącach ciężkich prac, w sieci zadebiutowała pełna wersja remake’u gry Wing Commander: Privateer – przez wielu – obok serii Elite/Frontier – uważana za jedną z najlepszych kosmicznych symulacji w historii komputerowej rozrywki.

Powrót Wing Commander: Privateer - ilustracja #1

Oryginalny Privateer, który zadebiutował w 1993 roku dzięki firmie Origin Systems, był kolejnym epizodem w stworzonej przez Chrisa Robertsa serii Wing Commander. Warto zaznaczyć, że wokół projektu kręcili się także inni wielcy elektronicznego show-bussinesu, np. Warren Spector. Amatorski zespół, złożony z kilkudziesięciu fanów tamtej produkcji, stworzył nową wersję klasycznego hitu opierając się o silnik wykorzystany w innym, aczkolwiek mniej znanym symulatorze kosmicznym o nazwie Vegastrike. Gra wiernie odtwarza realia Privateera, zawierając wszystkie cechy, które zdecydowały o popularności pierwowzoru.

Powrót Wing Commander: Privateer - ilustracja #2

Największym plusem gry jest oczywiście lepsza oprawa audiowizualna oraz dostosowanie programu do możliwości dzisiejszych komputerów. Wszyscy zainteresowani powinni czym prędzej pobrać plik instalacyjny, który znajduje się również na łamach naszego serwisu.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej