Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 6 grudnia 2004, 12:28

O uaktualnieniach trybu multiplayer w Half-Life 2 i dowodach na istnienie Team Fortress 2

Będzie kolejne uaktualnienie do trybu multiplayer w Half-Life 2 – takie oto rewelacje zostały ujawnione na forum HL2World przez Adriana Finola z Valve Software. Jakby tego wszystkiego było mało, być może już wkrótce doczekamy się nowej wersji Team Fortress. Na łamach magazynu Game Connect jeden z redaktorów podzielił się ciekawostkami dotyczącymi tej gry, jakie znalazł w kodzie źródłowym HL2.

Będzie kolejne uaktualnienie do trybu multiplayer w Half-Life 2 – takie oto rewelacje zostały ujawnione na forum HL2World przez Adriana Finola z Valve Software. Jakby tego wszystkiego było mało, być może już wkrótce doczekamy się nowej wersji Team Fortress. Na łamach internetowego magazynu Game Connect jeden z jego redaktorów podzielił się ciekawymi informacjami dotyczącymi tej gry, jakie znalazł w kodzie źródłowym Half-Life 2.

W przypadku pierwszej informacji rzecz jest prosta i oczywista. Adrian Finol przyznał, że kilkoro pracowników Valve Software pracuje w pocie czoła nad nowymi mapami do trybu deathmatch a także zupełnie nowym rodzajem rozgrywki, który prawdopodobnie zadebiutuje już w najbliższych dniach lub tygodniach.

Jeśli chodzi o Team Fortress 2, sprawa nie już tak oczywista, gdyż dotyczy strzępków informacji wyciągniętych z kodu źródłowego Half-Life 2. Autorowi artykułu udało się znaleźć tam kilka odniesień do całkowicie nowej wersji słynnej modyfikacji Quake’a. W Team Fortress 2 najprawdopodobniej pojawi się tarcza, której będzie można użyć również jako broń oraz samochody, na których można będzie montować broń. Więcej informacji na temat tych odkryć a także zdjęcia z dokładną ich lokalizacją w kodzie źródłowym znajdziecie w tym miejscu.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej