Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 18 października 2018, 16:38

Pracownicy Rockstar komentują 100 godzin pracy tygodniowo przy RDR2

Niedawno gruchnęła wiadomość, że twórcy gry Red Dead Redemption II są zmuszani do pracy po sto godzin tygodniowo. Okazuje się, że Dan Houser został źle zrozumiany, co potwierdzają wypowiedzi samych zainteresowanych.

Po kilku dniach od publikacji wywiadu, w którym Dan Houser z Rockstar Games przyznał, że twórcy gry Red Dead Redemption II (jak się okazało niedługo później – tylko niektórzy) kilka razy musieli pracować po sto godzin tygodniowo, temat nie cichnie. Chcąc uniknąć afery pokroju tej z 2010 roku, która dotyczyła poprzedniej części serii, firma postanowiła pozwolić swoim pracownikom na swobodne wypowiadanie się w kwestii czasu pracy. Mówiąc krótko – jak dotąd, żadna spośród osób, które zabrały głos w tej sprawie, nie czuje się wykorzystywana lub zmuszana do nadgodzin wbrew swojej woli (via GamesIndustry.biz).

Z wypowiedzi pracowników Rockstara wynika, że nikt nie zmusza ich do przesadnego crunchu... - Pracownicy Rockstar komentują 100 godzin pracy tygodniowo przy RDR2 - wiadomość - 2018-10-18
Z wypowiedzi pracowników Rockstara wynika, że nikt nie zmusza ich do przesadnego crunchu...

Zacznijmy od tego, że głos w sprawie zabrała Vivianne Langdon – od trzech i pół roku programistka w Rockstar San Diego. Langdon potwierdziła, że nigdy nie pracowała więcej niż około pięćdziesiąt godzin tygodniowo (co i tak nie zdarzało się często), „wyrabiając” od dwóch do sześciu płatnych nadgodzin na każde siedem dni. Co więcej, Langdon przyznaje, że przez ostatnie trzy i pół roku tylko raz lub dwa została poproszona, by pracować w weekend. Firmę Rockstar Games określa natomiast mianem „niesamowicie przyjaznej i pomocnej”, a Red Dead Redemption II nazywa projektem kosztującym wszystkich „sporo pracy”, który jednak stanowi dla niej powód do dumy.

W podobnym tonie wypowiedział się Wesley Mackinder – artysta z Rockstar North – który zdradził, że liczba wypracowanych przez niego godzin w tygodniu nigdy nie zbliżyła się do setki, a oświadczenia ludzi z branży opowiadających o crunchu brzmią dla niego „surrealistycznie”. Mackinder przyznał jednak, że kiedy „tworzyło się” pierwsze Red Dead Redemption, przez kilka miesięcy zdarzało mu się pracować po około pięćdziesiąt godzin tygodniowo, choć w międzyczasie trafiały mu się czterdziestogodzinne tygodnie pracy.

Głos w sprawie zabrała też Zoë Sams, czyli programistka z Rockstar North, która pracuje tam od trzech lat. Sams przyznaje, że choć nie może mówić w imieniu wszystkich pracowników Rockstara, nigdy nie zdarzyło jej się pracować przez sto godzin tygodniowo. Co więcej, wszystkie nadgodziny zostały jej wynagrodzone. Identycznie o pracy w Rockstar Games wypowiada się twitterowy PepsiPunk (który przedstawia się jako Martin z Rockstar North), przyznając, że gdyby nie kochał pracy w tym miejscu, zatrudniłby się gdzieś indziej.

…nie zmienia to jednak faktu, że po premierze Red Dead Redemption II zasłużą sobie na solidny odpoczynek. - Pracownicy Rockstar komentują 100 godzin pracy tygodniowo przy RDR2 - wiadomość - 2018-10-18
…nie zmienia to jednak faktu, że po premierze Red Dead Redemption II zasłużą sobie na solidny odpoczynek.

Swoje trzy grosze dorzucił również Timea Tabori z Rockstar North, mówiąc o maksymalnie pięćdziesięciogodzinnych tygodniach pracy i krytykując nawoływania do bojkotu Red Dead Redemption II, które można znaleźć w sieci. Co ciekawe, choć Tom Fautley z Rockstar North przyznał, że deweloperzy w istocie muszą crunchować (zwłaszcza przed ważnym deadline’em), nigdy nie zdarzyło mu się pracować więcej niż 79 godzin (co miało miejsce jakiś czas temu).

James Moorehead z Rockstar North mówi z kolei, że przepracował już trochę nadgodzin, jednak „nigdy nie czuł żadnej presji, by to robić”, nie był też „zastraszany lub zmuszany”. Ciekawą informacją podzielił się Phil Beveridge, który winę za konieczność pracy po sześćdziesiąt godzin tygodniowo zrzuca przede wszystkim na swój własny perfekcjonizm. Co ciekawe, jego zdaniem crunch przy Red Dead Redemption II był „zdecydowanie lepszy” niż ten, do którego zmusiło go Grand Theft Auto V, kiedy to pracował ponad siedemdziesiąt godzin tygodniowo... dopóki jeden z jego przełożonych nie powiedział mu, by poszedł do domu.

Wygląda na to, że kontrowersje związane ze źle zrozumianą wypowiedzią Dana Housera zostały niepotrzebnie rozdmuchane. Warto odnotować, że z podobnymi problemami nie tak dawno temu borykała się ekipa CD Projekt RED, o czym po prezentacjach Cyberpunka 2077 chyba mało kto już pamięta. Można domniemywać, że bardzo podobnie będzie to wyglądać po premierze Red Dead Redemption II, które zapowiada się doskonale.

  1. Oficjalna strona internetowa firmy Rockstar Games
  2. Oficjalna strona internetowa gry Red Dead Redemption II
  3. Jak GTA 6, tylko na Dzikim Zachodzie – Red Dead Redemption 2 zachwyca
  4. Wszystko o Red Dead Redemption II

Krystian Pieniążek

Krystian Pieniążek

Współpracę z GRYOnline.pl rozpoczął w sierpniu 2016 roku. Pomimo że Encyklopedia Gier od początku jest jego oczkiem w głowie, pojawia się również w Newsroomie, a także w dziale Publicystyki. Doświadczenie zawodowe zdobywał na łamach nieistniejącego już serwisu, w którym przepracował niemal trzy lata. Ukończył Kulturoznawstwo na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Prowadzi własną firmę, biega, uprawia kolarstwo, kocha górskie wędrówki, jest fanem nu metalu, interesuje się kosmosem, a także oczywiście gra. Najlepiej czuje się w grach akcji z otwartym światem i RPG-ach, choć nie pogardzi dobrymi wyścigami czy strzelankami.

więcej