Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 16 sierpnia 2018, 09:30

Battlefield 5 – słaba przedsprzedaż budzi obawy

Analitycy rynkowi podzielili się swoimi przewidywaniami odnośnie sukcesu gry Battlefield V. Wyniki nie nastrajają optymizmem - piąty Battlefield przegrywa z konkurencją w przedsprzedaży, a gracze zdają się mieć niewielkie oczekiwania względem produkcji.

Battlefield V sprzedaje się poniżej oczekiwań. - Battlefield V – słaba przedsprzedaż budzi obawy - wiadomość - 2018-08-16
Battlefield V sprzedaje się poniżej oczekiwań.

Oficjalna zapowiedź Battlefield V wywołała równie dużo emocji, co ujawnienie Battefield 1 dwa lata wcześniej. Tyle tylko, że o ile „jedynkę” przywitano oklaskami, w przypadku piątki entuzjazm przysłoniła krytyka graczy, skierowana głównie w stronę rzekomych przekłamań wobec prawdy historycznej. Można było się zastanawiać, czy wpłynie to w istotny sposób na wyniki sprzedaży, czy też skończy się tylko na oburzeniu w sieci. Na nieszczęście wydawcy, najnowsze doniesienia wskazują na tę pierwszą opcję. Sarah Needleman z dziennika Wall Street Journal poinformowała na Twitterze o wynikach badania Cowen Group, grupy analitycznej mającej powiązania z firmą Electronic Arts. Jak dowiedziała się Needleman, przedsprzedaż Battlefielda V wypadła słabo, zostawiając produkcję w tyle nie tylko za Call of Duty: Black Ops IIII, lecz także za Red Dead Redemption 2. Wszystkie trzy tytuły debiutują w tym samym okresie i analitycy obawiają się, że może powtórzyć się sytuacja z Titanfall 2, które mimo bardzo pozytywnych recenzji przegrało rywalizację o nabywców z Call of Duty i – o ironio – Battlefieldem.

Dwa lata temu Battlefield wygrało rywalizację z Call of Duty, ale szanse na powtórzenie tego sukcesu w tym roku są marne. - Battlefield V – słaba przedsprzedaż budzi obawy - wiadomość - 2018-08-16
Dwa lata temu Battlefield wygrało rywalizację z Call of Duty, ale szanse na powtórzenie tego sukcesu w tym roku są marne.

W podobnym tonie wypowiedzieli się eksperci banku Piper Jaffray, opierając się na wynikach ankiety przeprowadzonej na ponad trzystu amerykańskich graczach (podajemy za serwisem WccfTech). Ankietowanych zapytano o najbardziej oczekiwany przez nich tytuł w tym roku spośród pięciu wysokobudżetowych pozycji. Battlefield V znalazło się na samym dole listy, wyprzedzone przez Fallout 76, Assassin’s Creed Odyssey, Red Dead Redemption II oraz Call of Duty: Black Ops IIII. W raporcie znalazły się też dane dotyczące popularności tych gier na YouTube, mierzone przez stosunek ocen pozytywnych do negatywnych dla powiązanych filmików. Także tu nadchodzący Battlefield znalazł się na samym dole, tym razem zaraz za czwartym Black Ops. Wypada to szczególnie źle w porównaniu z drugim miejscem Battlefield 1, które zostawiło daleko w tyle Call of Duty: Infinite Warfare (na marginesie – futurystyczny CoD jest najmniej lubianą grą w całym zestawieniu).

Źródło: Piper Jaffray (za WccfTech).

Nie można też zapomnieć o niedawnym odejściu z Electronic Arts Patricka Söderlunda, przez wielu uznawanego za jednego z twórców sukcesu serii Battlefield. Oficjalnie nie podano powodu tej decyzji, ale złośliwi przypisują to niedawnym słowom Söderlunda, który niezadowolonym fanom cyklu „doradził”, by nie kupowali gry. Najwyraźniej wielu wzięło sobie jego słowa do serca, jeśli sądzić po ostatnich doniesieniach. Pomijając jednak złośliwości, odejście osoby mocno utożsamianej z marką tuż przed premierą kolejnej gry z serii raczej nie rozwiewa obaw graczy, a tym bardziej inwestorów. Jak przełoży się to na ostateczną sprzedaż, przekonamy się po premierze Battlefield V 19 października. Na razie pozostaje czekać na kolejny zwiastun rozgrywki, który zostanie pokazany dzisiaj. Kto wie, może nowy gameplay wystarczy, by gracze ponownie zainteresowali się tą produkcją?

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej