Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 25 września 2017, 10:43

Zwycięski pochód Divinity: Original Sin II trwa

Divinity: Original Sin II od belgijskiego studia Larian kontynuuje zwycięski pochód. Baza graczy wciąż rośnie, a kolejne recenzje pojawiające się w sieci tylko podwyższają średnią ocenę produkcji.

DIVINITY: ORIGINAL SIN II W SKRÓCIE:
  • Producent: Larian Studios;
  • Wydawca: Larian Studios;
  • Gatunek: RPG;
  • Platforma: PC;
  • Premiera: 14 września 2017;
  • Cena: około 192 złote.

Divinity: Original Sin II, czyli sfinansowana w serwisie Kickstarter kolejna odsłona popularnej serii gier RPG od belgijskiego studia Larian, zadebiutowała 14 września, a już wielu okrzyknęło ją jednym z najmocniejszych kandydatów do miana produkcji roku. W pierwszych recenzjach redaktorzy prześcigali się w pochwałach – doceniali przede wszystkim oprawę graficzną, klimat, fabułę determinowaną przez decyzje graczy, poziom interakcji oraz system walki. Opinie te zaowocowały średnią w serwisie Metacritic na poziomie 93/100. To było jednak w ubiegły czwartek. Od tego czasu w sieci pojawiły się kolejne recenzje, które tylko podbiły ten wynik. Obecnie wynosi on 94/100. Oto niektóre redakcje, które przyłączyły się do peanów na cześć Divinity: Original Sin II:

Warto zaznaczyć, że ten ostatni serwis zrecenzował niedawno również Elexa. Najnowsza produkcja studia Piranha Bytes otrzymała od Niemców ocenę 85/100, czyli prawie całą notę mniej od Divinity: Original Sin II.

Divinity: Original Sin II doskonale radzi sobie zarówno pod względem artystycznym, jak i komercyjnym. - Zwycięski pochód Divinity: Original Sin II trwa - wiadomość - 2017-09-25
Divinity: Original Sin II doskonale radzi sobie zarówno pod względem artystycznym, jak i komercyjnym.

Pozytywne opinie przełożyły się na sprzedaż. Na samym tylko Steamie w ciągu pierwszych czterech dni od premiery w posiadaniu tytułu było ponad 300 tysięcy osób. Od tego czasu liczba ta wyraźnie wzrosła. Według serwisu SteamSpy Divinity: Original Sin II ma przypisane do swojego konta ponad 517 tysięcy graczy. W szczytowym okresie grę miało uruchomioną ponad 93 tysiące odbiorców. Liczby te mogą zrobić wrażenie, a należy pamiętać, że tytuł dostępny jest również w serwisie GOG.com, z którego nie mamy szczegółowych danych dotyczących sprzedaży. Jednak zważywszy na to, że najnowsze dzieło studia Larian znajduje się na tej platformie na pierwszym miejscu listy bestsellerów, możemy śmiało założyć, że radzi sobie ono na tej platformie porównywalnie dobrze, co na Steamie.

Kto powiedział, że poszukiwacze przygód nie mogą być również miłośnikami sztuki? - Zwycięski pochód Divinity: Original Sin II trwa - wiadomość - 2017-09-25
Kto powiedział, że poszukiwacze przygód nie mogą być również miłośnikami sztuki?

Sądząc po ocenach pozostawianych na Steamie oraz GOG-u, również gracze są bardzo zadowoleni z Divinity: Original Sin II. Na tej pierwszej platformie pozytywnych jest 94% z prawie 8 tysięcy recenzji, natomiast na drugiej nota najnowszej produkcji studia Larian sięga 4,5/5. Posiadacze tytułu chwalą przede wszystkim jego rozmach, długość, wysoki poziom trudności (element, który wzbudził lekkie kontrowersje wśród redaktorów) oraz mnogość ścieżek, którymi można przejść grę, dzięki czemu każde podejście do niej będzie wyglądało inaczej. W opiniach przewijają się słowa „sequel idealny” oraz „RPG roku”.

Przeglądając te wszystkie opinie, na usta ciśnie się jedno stwierdzenie - studio Larian osiągnęło sukces na wszystkich polach. Najnowsze dzieło belgijskich deweloperów zyskało uznanie zarówno wśród krytyków, jak i graczy. Kolejna gra osadzona w uniwersum Divinity wydaje się zatem bardziej niż prawdopodobna. Pozostaje jedynie wyczekiwać pierwszej zapowiedzi.

Miłosz Szubert

Miłosz Szubert

Filmoznawca z wykształcenia. W GRYOnline.pl pracuje od stycznia 2017 roku. Fan tenisa, koszykówki, komiksów, dobrych książek, historii oraz gier strategicznych Paradoxu. Od niedawna domorosły Mistrz Gry (podobno wychodzi mu to całkiem nieźle). Przez parę lat montował filmy na kanale Notatnik Kinomana na YouTube.

więcej