Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 20 grudnia 2016, 14:08

autor: Krzysztof Sobiepan

Shovel Knight sprzedał się w 1,5 mln kopii

W udzielonym niedawno wywiadzie członkowie Yacht Club Games – studia odpowiedzialnego za platformówkę retro Shovel Knight – wyjawili, że gra nadal sprzedaje się dobrze. Za przyczynę sukcesu w dużej mierze uznają długie wsparcie dla tytułu. Przy okazji poznaliśmy nowe szczegóły na temat dodatku Specter of Torment.

W wywiadzie udzielonym dla serwisu US Gamer, deweloperzy gry Shovel Knight pochwalili się, że ich produkcja znalazła już ponad 1,5 mln nabywców. Tytuł w dalszym ciągu utrzymuje dobre tempo sprzedaży - od kwietnia tego roku kupiło go 300 tysięcy osób. Wynik jest tym bardziej imponujący, gdy przypomnimy sobie, że twórcy początkowo za sukces uznaliby zainteresowanie produkcją na poziomie 150 tysięcy sztuk.

Nawet rycerz-upiór chętnie przeliczy nagromadzone monety, podobnie jak twórcy gry swoje zyski. - Shovel Knight sprzedał się w 1,5 mln kopii - wiadomość - 2016-12-21
Nawet rycerz-upiór chętnie przeliczy nagromadzone monety, podobnie jak twórcy gry swoje zyski.

Za jeden z powodów wielkiego boomu na swoją grę autorzy wskazują dodatki i ulepszenia, zapewniane za darmo wszystkim posiadaczom podstawowej wersji tytułu. We wrześniu zeszłego roku swoją premierę miało spore rozszerzenie Plague of Shadows, w którym pokierować można było jednym z bossów z podstawowej produkcji – Plague Knightem. Teraz społeczność gry przygotowuje się zaś na zapowiadane na wiosnę 2017 roku, jeszcze większe DLC, zatytułowane Specter of Torment.

Z informacji od członków studia wynika, że ma to być swego rodzaju „samodzielny dodatek” (co wedle nich ma podkreślać, że nie są to te same poziomy z „wklejonym” innym bohaterem), którego akcja rozegra się przed wydarzeniami z „podstawki”. Wcielimy się w nim w Specter Knighta – rycerza dzierżącego wielką kosę, postawionego przed zadaniem zebrania drużyny śmiałków, którzy w swoim czasie staną się zakonem The Order of No Quarter. To właśnie z nimi mierzy się opancerzony łopatmistrz znany z głównej gry.

DLC znacznie różni się też w zakresie mechanik, a twórcy mówią o podobieństwach do klasycznego platformera Ninja Gaiden – ze wspinaniem się po ścianach i ciosami z doskoku. Większość map została przerobiona, a pojedynki z bossami zmieniono i przemyślano od podstaw. Wszystkie poziomy będą też odblokowane od samego początku, więc gracze wybiorą np. od kogo chcą zacząć (odrobinę jak w serii Mega Man). A wszystko to w ramach darmowego dodatku.

Co więcej, to nie koniec planowanych ulepszeń do Shovel Knighta. Wedle wcześniejszych zapewnień w przyszłości możemy bowiem liczyć na historię z King Knightem w roli głównej, tryb w którym możemy dowolnie zmieniać płeć wszystkich bohaterów w grze (hmmm, Shovel Maiden?) oraz dodatek zapewniający pojedynki i rywalizację dla czterech graczy. To jednak zadania na dalszy plan, ponieważ na razie studio musi skupić się nad Specter of Torment.