Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 29 września 2016, 10:44

No Man's Sky winne fałszywego marketingu? Sprawę bada organizacja sprawdzająca standardy reklam

No Man's Sky, jedna z najbardziej kontrowersyjnych gier tego roku, znalazło się pod lupą brytyjskiej organizacji sprawdzającej standardy reklam. Sprawdzi ona, czy studio Hello Games nie dopuściło się fałszywego marketingu.

Mogę się założyć, że jeśli spytałbym Was, która gra okazała się największym rozczarowaniem 2016 roku, co najmniej kilka osób wskazałoby No Man's Sky. I w sumie nic dziwnego: twórcy buńczucznymi zapowiedziami narobili nam ogromnego apetytu, ostatecznie dostarczając jedynie poprawny kosmiczny sandbox, który po zaledwie kilku godzinach zaczynał potwornie nużyć. Ostatecznie po bardzo udanym debiucie liczba graczy zaczęła pikować, a w recenzjach na Steamie zaczęły przeważać te zdecydowanie negatywne. Teraz do zmartwień studia Hello Games dołączają oskarżenia o fałszywą reklamę. Sprawą już zajmuje się brytyjska organizacja Advertising Standards Authority.

Deweloperzy nieco upiększyli oprawę wizualną na materiałach promocyjnych. - No Man's Sky winne fałszywego marketingu? Sprawę bada organizacja sprawdzająca standardy reklam - wiadomość - 2016-09-29
Deweloperzy nieco upiększyli oprawę wizualną na materiałach promocyjnych.

ASA czuwa w Wielkiej Brytanii nad standardami marketingu, badając podobne przypadki. Oficjalną skargę w związku z No Man's Sky wystosował użytkownik forum Reddit, podpisujący się jako AzzerUK. Twierdzi on, że promocyjne materiały gry przedstawiały nie tylko widocznie lepszą niż w finalnym produkcie oprawę wizualną, ale i elementy, których ostatecznie w ogóle nie było: bitwy kosmiczne na wielką skalę, inny interfejs użytkownika czy ogromne zwierzęta. Organizacja już zareagowała na te oskarżenia, twierdząc przy okazji, że podobnych zgłoszeń było całkiem sporo. Teraz ASA wysłała szereg pytań w związku ze wspomnianymi materiałami zarówno do Hello Games, jak i do Valve – jako że pojawiły się one na Steamie. Trudno powiedzieć, jakie konsekwencje mogą spotkać obie firmy, jeśli rzeczywiście okażą się winne fałszywego marketingu, jednak najprawdopodobniej skończy się na usunięciu screenshotów oraz filmów przedstawiających nieprawdziwy obraz gry. W przypadku niezastosowania się do tych nakazów w grę wejdą także kary finansowe.

Jedyne, co może zaskakiwać w całej sprawie, to fakt, że postępowanie zaczęło się tak późno. Od samej premiery No Man's Sky towarzyszą bowiem spore kontrowersje: wersja PC okazała się bardzo słabo zoptymalizowana, ponadto zabrakło obiecywanego od samego początku multiplayera. W grze nie pojawiło się także wiele elementów prezentowanych w materiałach promocyjnych; ich listę możecie zobaczyć pod tym adresem. Nic więc dziwnego, że pod koniec sierpnia produkcja Hello Games została uznana za największe dotychczasowe rozczarowanie roku. Oskarżenia o fałszywy marketing mogą tylko pogorszyć sytuację deweloperów. Ale być może ostatecznie z zawodu No Man's Sky wreszcie wyjdzie coś dobrego – przestroga dla tych twórców gier, którzy chcieliby być jak Sean Murray.

  1. Oficjalna strona internetowa gry No Man's Sky
  2. Recenzja gry No Man's Sky – w kosmosie nikt nie usłyszy twojego ziewnięcia
  3. Ofiary hype'u – dlaczego gra No Man's Sky wywołała taką burzę?

Jakub Mirowski

Jakub Mirowski

Z GRYOnline.pl związany od 2012 roku: zahaczył o newsy, publicystykę, felietony, dział technologiczny i tvgry, obecnie specjalizuje się w ambitnych tematach. Napisał zarówno recenzje trzech odsłon serii FIFA, jak i artykuł o afrykańskiej lodówce low-tech. Poza GRYOnline.pl jego materiały na temat uchodźców, migracji oraz zmian klimatycznych publikowane były m.in. w Krytyce Politycznej, OKO.press i Nowej Europie Wschodniej. W kwestii gier jego zakres zainteresowań jest nieco węższy i ogranicza się do wszystkiego, co wyrzuci z siebie FromSoftware, co ciekawszych indyków i tytułów typowo imprezowych.

więcej