Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Spoilerować czy nie? Oto jest pytanie.

27.04.2019 23:03
Maxley
1
Maxley
96
Naiwny Sceptyk

Spoilerować czy nie? Oto jest pytanie.

Zapewne czytając ten tytuł pomyślałeś sobie Endgame lub Game of Thrones, ale ja napisałem go z myślą o Wiedźminie 3(prawie 4 lata unikania spoilerów. Mam nadzieję, że się opłaciło).

Coś niby jest w stwierdzeniu, że skoro od premiery czegoś wystarczająco sporo czasu, to można Niby zdradzić rąbek tajemnicy.

Ale dlaczego spoilerować to co dobre? Bo niby, że każdy zainteresowany już zdążył się z tym zapoznać? To wymówka równie dobra co tłumaczenie się, że przeciwnik na pewno używał cheatów.

Jest kilka czynników, przez które to ma sens:
-ludzi przybywa i ubywa. Niektórzy dopiero dorośli do obcowania z danym dziełem kultury i mogło się to zdarzyć jakiś czas po jego premierze.
-nie do każdych uszu dociera informacja o danej premierze. Ale zawsze można nadrobić po czasie.
-przeglądając Internet czy inną bazę danych można natknąć się na coś ciekawego. Coś co kiedyś rozpalało fora internetowe, a dziś tylko od czasu do czasu ktoś żuci spoilerem z tej gry, bo "przecież każdy zainteresowany już zdążył się zapoznać z tym tworem".

Mam propozycję. Oczywiście jest ona bardzo Bardzo zależna od kwestii czysto subiektywnych, ale jeżeli uważamy, że coś jest godne polecenia w kwestii fabularnej, to po co psuć zabawę innym? Przecież to nie jest tak, że rok po premierze świat zapomni. Przykładowo ja nie grałem w BioShocka (2007), ale czy to daje zezwolenie inny aby próbować odebrać mi przyjemność z samodzielnego odkrywania historii?
Fabuła się nie starzeje. Dlatego choćby taki MGS z 1998 nie powinien być spoilerowany.

Ale moje myślenie raczej nie stanie się popularne. Ale czy jest ono słuszne?

27.04.2019 23:41
Wielki Gracz od 2000 roku
2
1
odpowiedz
Wielki Gracz od 2000 roku
174
El Kwako

Rozumiem do czego dążysz, ale jest to dosyć absurdalne. Zgadzam się, że są kolejne osoby, dla których dane tytuły są nowością i wolałyby bez spojlerów zagrać w jakiś starszy tytuł. Jednak co wtedy z tymi co tytuł już dawno ograli/obejrzeli/przeczytali i chcieli by o nich podyskutować? Mają specjalnie uważać po X latach, żeby ktoś się na spojler nie natknął? Wybacz, lata idą do przodu, pewne rzeczy już były, a embargo na spojlery się przedawniło. A że kolejni mają ciężej? Life is brutal and full of zasadzkas i niestety, ale trzeba się z tym pogodzić.

28.04.2019 00:46
3
odpowiedz
zanonimizowany146624
131
Legend

Ja od premiery jestem ... w Velen i mam zamiar kiedyś przejść Wieśka, więc zapewniam, że jeszcze wielu graczy nie przeszło gry, a ma zamiar.

28.04.2019 00:56
siara00000000
4
odpowiedz
siara00000000
2
Pretorianin

Sa ludzie ktorzy czytajac kryminaly, zawsze czytaja ostatnia strone najpierw zeby dowiedziec sie kto zabil. Dopiero wtedy moga spokojnie delektowac sie czytaniem calosci.

Tez bez przesady filmow/gier ktore maja mindfucka totalnego i opad szczeki moze jest z 10.

28.04.2019 01:00
5
odpowiedz
zanonimizowany784443
55
Generał

Nie, nie spojleruj Cie prosze.

28.04.2019 09:42
Mutant z Krainy OZ
6
1
odpowiedz
Mutant z Krainy OZ
250
Farben

Ja pierdziele, w czym problem? Nie grałeś w bioshocka to nie wchodzisz w tematy poświęcone bioshockowi. Raczej nie zdarzy się, że przy rozmowie na temat innej gry, ktoś nagle zdradza zakończenie bioshocka. Podobnie z książkami, jak nie czytałeś popularnych serii, jak GoT czy Potter, to nie wchodź na strony, które poruszają ich temat. Kilka lat po premierze, to raczej w twojej gestii jest unikanie miejsc, w których możesz się natknąć na jakieś sekrety wyjawione w otwartym tekście.

28.04.2019 12:40
WolfDale
😉
7
odpowiedz
WolfDale
75
Sztuczny Wytwór Forumowy

Tak jak przedmówcy, Ty masz pretensje że wszyscy dookoła co chcą o czymś porozmawiać muszą uważać. Bo jakaś owieczka się trafi i zepsuje sobie zabawę. Równie dobrze tacy jak my możemy zarzucić, że ogranicza się nasze rozmowy na dane tematy. Nie chcesz zepsuć sobie przyjemności unikaj tematów lub bądź świadom, że możesz trafić na coś czego nie chciałeś.

W życiu bez przerwy trafiam na tzw. spoilery, ale jestem ich świadom. I szczerze nigdy mi nie zepsuły zabawy. Mimo że znałem już pewne kluczowe elementy, to potrafiłem czerpać taką samą przyjemność z książki, filmu czy gry jak z tych o których nic nie wiedziałem.

Oczywiście szanuję tych, którzy chcą poznać wszystko sami. Lecz musimy się wzajemnie szanować i nie zabierać sobie praw. Nikt normalny nie robi tego złośliwie, pomijam oczywiście takich co celowo wrzucają zakamuflowany temat lub bezpośrednio dodają post z kluczowymi informacjami.

post wyedytowany przez WolfDale 2019-04-28 12:42:25
26.09.2019 11:11
Kreteciek
8
odpowiedz
1 odpowiedź
Kreteciek
45
Pretorianin

Zdecydowanie Cię popieram. Bawią mnie Ci biedni uciskani, bo nie mogę swobodnie pogadać o danym tekście kultury chlip chlip. Ja zawsze jeśli rozmawiam z kimś w towarzystwie np. o filmie, a obok stoi osoba, która nie wiem cy go oglądała, to po prostu się pytam. Jeśli nie oglądała, to działam na trzy sposoby. Albo zmieniam temat, albo mówię tak, żeby dużo nie zaspoilerować, ewentualnie odchodzę ze zaznajomioną z filmem osobą od tej niezaznajomionej. Co chwilę wychodzi mnóstwo gier, filmów, książek, nie da się być na bieżąco ze wszystkim. I czasami nie da się uniknąć spoilerów, nawet nie wchodząc na strony niezwiązane z danym tekstem kultury. Mam się odciąć od cywilizacji? Bo taki spoiler z Przebudzenia Mocy, czy RDR2 dostałem przeglądając Facebooka. Zakończenie RDR czy AC Unity pojawiło mi się w proponowanych na YouTubie.

26.09.2019 13:15
8.1
zanonimizowany146624
131
Legend

A tak trudno otagować zdanie? Całe 3 sekundy roboty

Forum: Spoilerować czy nie? Oto jest pytanie.