Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać
Recenzja gry 2 lipca 2001, 14:41

autor: Jacek Hałas

Unreal Tournament - recenzja gry - Strona 3

Unreal Tournament to dla fana gier multi-player gra kultowa. Produkcja Epic Games oferuje zróżnicowane i dość ciekawe tryby zabawy, urozmaicone mapy oraz bogaty arsenał broni, dzięki czemu szybko raczej się nie znudzi.

Zanim zajmiemy się sprawami grafiki i dźwięku kilka słów jeszcze o grywalności. Otóż moim zdaniem gra rozwija swoje skrzydła dopiero w trakcie zabawy multi-player. Uparci gracze mogą popróbować zabawy w single-player ale to nie to samo. Rzekłbym nawet więcej, single-player to zaledwie trening przed walką w Sieci. Bez poznania każdej z plansz, opracowania taktyki działania dla każdej mapy i rodzaju zabawy nie mamy nawet co startować. Równie ważne jest zapoznanie się z każdym rodzajem broni i wybranie tych kilku ulubionych. Właściwa rozgrywka prezentuje się bardzo dobrze. Znakomicie moim zdaniem wyważono dynamikę gry, moc każdej z broni oraz miejsca, w których porozmieszczano dopałki. To samo tyczy się samych map. Zarówno ich architektura jak i funkcjonalność są bez zarzutów.

Oprawa audiowizualna UT prezentuje się wyśmienicie. Enginie, na którym stworzono grę jest co najmniej tak dobry jak ten, na którym „hula” Q3. Wszystkie plansze wyglądają wspaniale. Każda z nich powala niebywałą grą świateł oraz wieloma elementami, które mają za zadanie upiększyć rozgrywkę. Równie wielkie brawa należą się projektantom modeli poruszających się na planszy. Zarówno ich animacja jak i sam wygląd stoją na najwyższym poziomie. Oprawa dźwiękowa nie ustępuje grafice pod żadnym względem. W tle słyszymy stosowne do wydarzeń na ekranie utwory muzyczne (w trakcie walki dynamiczniejsze), ponadto do naszych uszu docierają liczne okrzyki bojowe i perfekcyjnie opracowane odgłosy każdej z broni. Prawdziwą orgię doznają ponadto posiadacze kart obsługujących EAX jednakże w tym przypadku do pełni szczęścia potrzebne są nieprzeciętnej jakości głośniki.

Kilka słów jeszcze o wymaganiach sprzętowych. Aby gra w ogóle ruszyła potrzebny będzie przynajmniej Pentium II 233MHz, 32MB RAM’u oraz ośmiomegowa karta graficzna. Na takim sprzęcie gra będzie się jednak ogromnie ślimaczyła. Najodpowiedniejsza konfiguracja do komfortowej gry w rozdzielczości 800x600 to Pentium II 450MHz, 128MB RAMu (oczywiście jeżeli będzie więcej to gra to wykorzysta!) oraz bardzo dobra karta graficzna – najlepiej RIVA TNT2, GeForce lub coś jeszcze lepszego. Nieprzyjemną sprawą są natomiast „grymasy” gry na wielu nietypowych konfiguracjach. Doszły mnie słuchy, że gra nie lubi wielu kart graficznych a w wypadku niektórych wymaga najświeższych dostępnych sterowników. Ponadto na nielicznych konfiguracjach mogą wystąpić błędy związane z najnowszym DirectX 8.0. Oczywiście dla prawdziwego maniaka takich gier to żaden problem bo sterowniki można ściągnąć z Sieci a sprawę ułatwią liczne patche do UT, dostępne już od jakiegoś czasu.

Unreal Tournament to dla fana gier multi-player gra kultowa. Produkcja Epic Games oferuje zróżnicowane i dość ciekawe tryby zabawy dzięki czemu szybko się raczej nie znudzi. Dobrze również, że nie zapomniano tak jak w Quake III o trybie single-player który mniej wymagającym graczom w zupełności wystarczy. Niezaprzeczalnym atutem gry są setki nowych plansz oraz mnóstwo dodatków w wielu przypadkach niemal całkowicie zmieniających rozgrywkę, które ukazały się od daty premiery i dostępne są w Internecie. Jeżeli interesuje Was bezstresowa zabawa a na dodatek posiadacie szybkie łącza śmiało możecie sięgnąć po UT! Polecam!

Jacek „Stranger” Hałas

Jacek Hałas

Jacek Hałas

Z GRYOnline.pl współpracuje od czasów „prehistorycznych”, skupiając się na opracowywaniu poradników do gier dużych i gigantycznych, choć okazjonalnie zdarzają się i te mniejsze. Oprócz ponad 200 poradników, w swoim dorobku autorskim ma między innymi recenzje, zapowiedzi oraz teksty publicystyczne. Prywatnie jest graczem niemal wyłącznie konsolowym, najchętniej grywającym w przygodowe gry akcji (najlepiej z dużym naciskiem na ciekawą fabułę), wyścigi i horrory. Ceni również skradanki i taktyczne turówki w stylu XCOM. Gra dużo, nie tylko w pracy, ale także poza nią, polując – w granicach rozsądku i wolnego czasu – na trofea i platyny. Poza grami lubi wycieczki rowerowe, a także dobrą książkę (szczególnie autorstwa Stephena Kinga) oraz seriale (z klasyki najbardziej Gwiezdne Wrota, Rodzinę Soprano i Supernatural).

więcej