Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Warframe Gramy dalej

Gramy dalej 22 lipca 2016, 14:50

autor: Asmodeusz

Fenomen Warframe – mały rozgłos, wielki sukces i świetna gra

Pomimo trzech lat na karku Warframe nadal króluje na liście najczęściej ogrywanych pozycji na Steamie. W czym tkwi tajemnica sukcesu tej gry?

Artykuł powstał na bazie wersji PC.

OSTATNIO WARFRAME WZBOGACIŁO SIĘ O:
  1. usprawniony samouczek;
  2. ułatwione zdobywanie nowych przedmiotów;
  3. syndykaty;
  4. umiejętności operatora/gracza;
  5. kosmopsy i kosmokoty ;
  6. tryb, w którym latamy (Archwing);
  7. giełdę modeli broni i pancerzy (Tennogen);
  8. tonę nowego uzbrojenia.

Pomimo stosunkowo niewielkiego rozgłosu Warframe podbiło serca graczy na całym świecie i regularnie gości na liście najczęściej uruchamianych gier na Steamie. Ta licząca już ponad trzy lata produkcja sieciowa otrzymała niedawno kolejny dodatek – Specters of the Rail, wprowadzający mnóstwo zmian i rozwiązań, dotyczących zarówno nowych graczy, jak i najbardziej zaprawionych w bojach ninja. W jaki sposób twórcom Warframe, firmie Digital Extremes, udało się załapać na kawałek tortu zwanego free-to-play? Jak przez lata zmieniała się gra? Czy spóźnialscy mają tu jeszcze czego szukać? W poniższym artykule przybliżymy fenomen Tenno, czyli kosmicznych ninja.

Ninja z karabinem

Warframe to darmowa strzelanka sieciowa, w której wcielamy się w Tenno – przedstawicieli starożytnej rasy kosmicznych wojowników, będących odpowiednikami ninja z czasów feudalnej Japonii. Odziani w tytułowe biopancerze waframe, korzystając z bogatego arsenału różnorakich mocy specjalnych i przy wsparciu od jednego do trzech innych graczy, bierzemy udział w misjach polegających na uwalnianiu zakładników, obronie tajemniczych artefaktów czy eksterminacji wszystkich spotykanych oponentów. Podczas rozgrywki naszą postać obserwujemy z perspektywy trzeciej osoby, przez co możliwe stało się wprowadzenie do gry elementów parkouru: możemy skakać przez przeszkody, ślizgać się po podłodze, turlać, wspinać po ścianach czy też przeskakiwać jednym susem całe pomieszczenia. Olbrzymia mobilność wojowników Tenno nie tylko pozwala błyskawicznie odnaleźć cel misji, ale okazuje się również niezbędna w trakcie potyczek – skracanie dystansu podczas walki wręcz, unikanie pocisków i rakiet czy ucieczka przed przeważającymi siłami wroga wymagają dużej wprawy w kontrolowaniu kosmicznego ninja. Z drugiej strony zawsze można skorzystać z szerokiego wachlarza broni białej oraz różnego rodzaju karabinów czy pistoletów: w odróżnieniu od swoich ziemskich kuzynów Tenno są nie tylko mistrzami sztuki walki – nie zawahają się także przed użyciem mniej wyrafinowanych środków unicestwiania.

Pancerz Nova podczas zamykania szczeliny czasoprzestrzennej. - 2016-07-22
Pancerz Nova podczas zamykania szczeliny czasoprzestrzennej.

Grę w Warframe rozpoczynamy od wybrania jednego z trzech pancerzy: władającego energetycznym mieczem Excalibura, panującego nad siłami magnetycznymi Maga oraz rażącego wrogów energią elektryczną Volta, który jakiś czas temu zastąpił o wiele trudniejszego w opanowaniu Lokiego. Następnym krokiem jest ukończenie samouczka: wprowadza on w tajniki sterowania biopancerzem, korzystania z broni głównej, bocznej i białej, używania mocy specjalnych oraz tworzenia nowych przedmiotów bądź dobierania ekwipunku przed misją. Otrzymujemy również szczątkowe informacje na temat świata gry: poznajemy matkę wszystkich Tenno – Lotus oraz naszego pierwszego przeciwnika – kapitana Vora. Tych kilka krótkich misji to właśnie ukłon w stronę nowicjuszy, gdyż jeszcze do niedawna każdy świeży gracz był w Warframe od razu rzucany na głęboką wodę.

Rozgrywka w Warframe dość często przypomina oglądanie niedzielnego bloku filmów animowanych. Mamy tu grupę dobrych ninja (Tenno), chroniących świat przed zapędami złego kapitana Vora i generała Vay Heka. Pomimo wielokrotnych naszych zwycięstw przeciwnicy nieustannie wymyślają nowe, lepsze metody pokonania sterowanych przez graczy bohaterów. Twórcy zdecydowali, że to doskonały pomysł na kreskówkę, której zapowiedź można zobaczyć powyżej.